Są różne definicje szaleństwa.

1232426282932

Komentarz

  • Opcje
    Kasik1234Kasik1234 Posty: 75
    edytowano lipca 2013
    Taaa. Skąd ja to znam. Właśnie dzisiaj udało mi się odczarować grę, bo usunełam foldery, które zawierają obiekty zmodyfikowane z lauchera. ;) Chociaż ja i tak rzadko coś wysyłam do kącika... Alka mam nadzieję, że gra przestanie się buntować i wrócisz szybko. O kontak się nie martwię - mamy w końcu gg, facebooka i create.
    Także tego. Czekammm. :D
  • Opcje
    Anna_vel_annAAnna_vel_annA Posty: 3,173 Member
    edytowano lipca 2013
    W takim razie do rychlego Alkus, spal kompa, kup nowy i bedzie git 8)

    pozdrowki!
    h6shak8bpgow.jpg

  • Opcje
    97wojtas9797wojtas97 Posty: 633 Member
    edytowano lipca 2013
    Alku.. Bardzo mi przykro, że zawieszasz kącik, ale przez ten czas będziesz mogła pomyśleć nad nowymi simami sesjami i domami :D Mam nadzieję, że dasz sobie radę z grą i szybko do nas wrócisz.

    Czekam! :)
  • Opcje
    katiusza55katiusza55 Posty: 497 Member
    edytowano sierpnia 2013
    No wiesz? Najlepszy kącik na tym forum, a Ty go tak po prostu zawieszasz?

    -.-
  • Opcje
    kreatorakreatora Posty: 7,255 Member
    edytowano sierpnia 2013
    Alka NIEEEEEEE!!!!
    Moj EA id w Galerii kreatora
    Champion on EA AHQ
  • Opcje
    kuciulkuciul Posty: 91 Member
    edytowano sierpnia 2013
    Szkoda, że zawieszasz kącik :( Cóż, trzeba mieć nadzieje, że gra sama z własnej woli zacznie działać.
  • Opcje
    AmbasadorAlkaAmbasadorAlka Posty: 380
    edytowano sierpnia 2013
    Minęło zaledwie kilka dni, a Kaynee zdążyła przed moim wyjazdem spaść mi jakoby anioł z nieba. Mam nadzieję, że się nie potłukła. Albo i potłukła, bo trochę zaszalała w komentarzu powyżej.

    Bardzo miło odebrałam każdy post pozostawiony po ostatnim wpisie. Muszę Wam jednak, drogie koty, nieco zepsuć humor. Wyżej wymieniona dziewczyna przyczyniła się do powrotu z zaświatów moich simów, a więc i do tego, że kącik jednak wraca do życia. Będzie jednak +1 kącik do obejrzenia, niestety. Soooorry no, ale trudno się powstrzymać przed robieniem kolejnych rzeczy, jak się już ma taką możliwość!

    Dzisiaj chciałabym Wam pokazać domek, którego projekt chodził mi po głowie od jakiegoś tygodnia. W zamierzeniu jest to kolejny dom dla Jane. Tak, rozpieszczam ją. BO MOGĘ. Jak zwykle wartości architektoniczne są tu żadne + wyjątkowo nie miałam ochoty na dekorowanie salonu. W dodatku pogoda za nic nie chciała ze mną w grze współpracować i zdjęcia od frontu i w ogrodzie są łokropne. Nawet nie widać tego, że ściany są białe. :roll:

    Parcela 20x20, w mieście Bridgeport (tak się jakoś złożyło dziwnie ._.), wartość ok. 60.000.

    Nazwy oczywiście nie ma. :mrgreen:

    i10q.jpg

    xf09.jpg

    5rqo.jpg

    vno7.jpg

    rjbo.jpg

    yg9i.jpg

    z2os.jpg

    aoqa.jpg

    zapraszam do środka :) zaczynamy od sławetnego saloniku.

    s7xt.jpg

    małe zbliżenie c:

    nszm.jpg

    sktw.jpg

    wkcc.jpg

    6xdp.jpg

    Kuchnia, nieco odrestaurowana jeśli chodzi o piekarnik czy lodówkę :mrgreen:

    4v11.jpg

    wjn9.jpg

    j9sw.jpg

    zcgm.jpg

    Wracamy do salonu i przeszklonymi drzwiami z widokiem na wannę wchodzimy do łazienki! :D Możliwe, że stwierdzicie, że poniosła mnie wyobraźnia w tej łazience, haha.

    97yu.jpg

    9qc7.jpg

    z1wa.jpg

    Wracamy znów do salonu i drabinką w górę wspinamy się do sypialni.

    o77a.jpg

    5biu.jpg

    kzhr.jpg

    gze4.jpg

    6d4x.jpg

    5rsa.jpg

    pqkh.jpg

    nk6w.jpg

    thro.jpg

    fbck.jpg

    I o czym mała Alka zapomniała? O rzutach z góry, oczywiście! A przydałyby się, jak tak patrzę, bo na piętrze nieco chaotycznie zdjęcia porobiłam. Nie umiem robić zdjęć pomieszczeniom, ale to tak wybitnie nie umiem. :?

    Jutro (trzeciego sierpnia) wylatuję do Hiszpanii na wycieczkę objazdową i najpewniej przez cały tydzień tego wyjazdu nie będę miała dostępu do internetu. Tym bardziej więc się cieszę, że przed wyruszeniem w podróż zdążyłam obudzić kącik do życia. Mam nadzieję, że domek Wam się podobał i że jak wrócę, to znajdę parę komentarzy na jego temat. :)
    PS. Mam już gotową kolejną aktualizacje kącika xD sporo siedziałam przy simsach, żeby zdążyć przed wyjazdem wszystko zrobić :)
    PS2. Strasznie się cieszę, że tak szybko wracam do kąciku. Jeszcze raz wielkie dzięki, Kaynee!
  • Opcje
    Anilewe89Anilewe89 Posty: 3,050 Member
    edytowano sierpnia 2013
    Świętujemy szybki powrót Alki! :D Znów możemy oglądać alkowe pomysły i oby więcej przerw technicznych nie było! :) No ale przejdźmy do domku! :) Ściany faktycznie nie wyglądają do końca na białe, ale czy to źle? Mi się podoba tak jak jest :D Ale chętnie zobaczę zdjęcie oddające biel ścian, jak doczekasz się warunków do pstryknięcia go ;)
    http://imageshack.us/a/img405/2928/5rqo.jpg - tu po prawej mi ławeczki brakuje jakoś.
    Za domem o dziwo pusto! Poleciałabym z płotkiem po całości ściany i coś tam więcej nawciskała. Aż dziw, że tak niezagracone u Alki! :P
    Po wejściu do środka jedno wielkie łał! Poczułam się jakbym trafiła do letniego domku jakiejś artystki :)
    W kuchni tak jak lubię - dużo pierdółek :lol:
    O MATKO JAKA FANTASTYCZNA ŁAZIENKA :!: Te kafelki! <3 Świetny pomysł z urealnieniem prysznica :)
    Jeszcze świetniejszy pomysł ze "strychem" sypialnianym! Chociaż do końca sypialnia to to nie jest, raczej po prostu pokój. Uwielbiam panujący tu rozgardiasz :) Rozwaliły mnie indiańskie czary nad łóżkiem :D
    No rzutów trochę brakuje, mogłabyś dopstrykać :P
    Tydzień bez Alki! :kicry: Udanej wycieczki kochana, wracaj do nas z głową jeszcze pełniejszą nowych pomysłów! :* A komentarzy na pewno będzie czekać mnóstwo!
    A tak w ogóle, to mam do Ciebie pewne pytanie/propozycję, ale to już prywatnie 8) Jakbym zapomniała, to przypomnij! ;)
  • Opcje
    kolorowanka11kolorowanka11 Posty: 285 Member
    edytowano sierpnia 2013
    Te ściany i tak super wyglądają. Bryla jest ciekawa ale ja zewnątrz nie lubię komentować. Z resztą jak domów ... XD Ale po prostu napisze że wnętrze jest super i czasami mam wrażenie że widzę domek sąsiadów a nie simowy :D Ostatni domek też był pełny cc. A najlepsze jest to że się różnią chociaż i w tamtym i w tym jest taki sam nieporządek. Tjaa mój tok myślenia ciężko trochę zrozumieć :D Fajne płytki w łazience. Sypialnia spodobała mi się najbardziej :) Ciesze się, że znowu dodałaś coś do kąta i milej wycieczki :)
  • Opcje
    ziutobol12345678ziutobol12345678 Posty: 456 Member
    edytowano sierpnia 2013
    Domek jest cudny, jak to z Twoimi domkami bywa :D Bryła z zewnątrz wygląda dość skromnie, ale, jak to się mówi, pozory mylą. Przy okazji widzę tu fajną wycieraczkę, naprawdę mi się podoba. Salonik oddaje zabałaganiony zawsze o pełny CC styl domków Alki i kolejne co mi się w tym spodobało-tabliczka oddająca ideę domu "Simple is Beautiful", tak, świetnie tu pasuje :wink: No i znowu, ten plakacik z Italią- ah, esencja wakacji...I Nowy York? Wielokulturowy domek :lol: Lodówka z szybką-esencja nowoczesności. Wanna jest słodka-taka wesolutka i przesiąknięta kolorami. Wiatraczek? Rzeczywiście rozpieszczasz bardzo Jane, ale ja tu nic do gadania nie mam, bo sama mam biurowy na biurku :mrgreen: Dobrze, więc lecimy dalej...Bardzo eleganckie łóżko, sama chciałabym mieć takie, jaki luksus, na pewno śpi jej się jak na chmurce, co ? Szczególnie, jak ma planety nad sobą :!: A dalsza część sypialni? No, nie wiem, co mam dodać- cała Ty i Twoja niestworzona wyobraźnia do tworzenia. Pytałaś kiedyś być może, co znaczy Alowy styl? To słowo to skrót by opisać Twoją, na pewno niepowtarzalny i wyróżniającą się, wyobraźnię, która nakłania Cię do stworzenia domu prostego, ale pięknego, czyli "Simple is Beautiful". To tyle, co mogę powiedzieć na temat domku. Życzę dużo weny twórczej. Pozdrawiam.
  • Opcje
    97wojtas9797wojtas97 Posty: 633 Member
    edytowano sierpnia 2013
    No w końcu masz ten domek. I jestem bardzo zadowolony. Zresztą, ja zawsze jestem zadowolony kiedy widzę Twoje prace w kąciku. Każdy dom, sim lub simka jest tutaj na prawdę genialny. Ja szczerze mówiąc po prostu nie mogę się napatrzeć na Twoją pracę. Bardzo dobrze, że nie nazwałaś pracy "DOM" tylko "Domek". Stworzyłaś małe cudo dla Jane, przez to będzie mogła zamieszkać w na prawdę świetnym domu. Szkoda, ze nie zrobiłaś rzutów z góry, bo chciałbym strasznie zobaczyć rozmieszczenie pokoi w tej małej chatce :) Ale nic się nie martw, ja czasami też zapominam o tych sprawach haha, pjona! Już zapewne wiesz, że lubię jak ktoś buduje domy o skomplikowanych bryłach, ale będąc tutaj ciesze się, ze mogę zobaczyć coś innego i coś po prostu bardziej skromniejszego. Czyli bryła tutaj jest dla mnie na "+" Podobają mi się bardzo te daszki po bokach. Przed domem podobają mi się te te czerwone kwiatki. Tren dom znakomicie wpasuje się w klimat Bridgeport, a przede wszystkim na jego przedmieścia. Gdy wszedłem do środka i zobaczyłem salon, to morda mi się uśmiechnęła. Po prostu banan na ryju jak to się mówi :D Uwielbiam połączenie żółci z brązem. Te kolory tak świetnie do siebie pasują a Ty dobierasz do tego bardzo gustowne dodatki. Takie jak obrazy czy kwiaty. Wiesz, to się tak mówi, że dodatki do domu to g*wno, ale to właśnie one dają to "coś" co można zobaczyć oglądając Twoje prace. Wydaje mi się, że w salonie jest dużo miejsca. Bardzo dużo rzeczy ustawiłaś w kątach, do czego się z lekka przyczepię, bo niby się mówi, że w salonie powinno być dużo miejsca, ale to przecież mój gust i rozmieściłbym to wszystko zupełnie inaczej, co nie zmienia faktu, że bardzo mi się tutaj podoba. Co jak co, ale kuchnia jest po prostu mega. Mógłbym tam nie wiem... Spać? hahaha xD Jasne meble są po prostu genialne. Hmmm.. Podoba mi się to połączenie stylu tego co zawsze robisz.. Czyli "syfiku" z nowoczesnością. Bardzo podoba mi się to połączenie. Tutaj ja po prostu nie wiem co napisać :oops: :roll: Napchałaś tutaj troszkę dodatków, które upiększają to wszystko iii noo... (chciałem tutaj to samo napisać co pisałem podczas omawiania salonu) I ten stolik w kuchni na którym stoją kieliszki z winkiem świetnie się komponuje. Łazienka jest genialna. Kafle na ścianach są w znakomitym kolorze. Tutaj najbardziej moją uwage przyciągają rośliny, które pną się na ścianach i nadają w tym pomieszczeniu takiej nie wiem... Zawsze gdy komentuje domu czy u ciebie czy u innych użytkowników forum zawsze zwracam uwagę na rośliny i łazience. W tym pomieszczeniu można się odprężyć wpatrując się na pnące się po ścianach rośliny. Zaraz się tu rozpiszę tak o odprężeniu, że masakra ahaha :D No proszę, jeszcze prysznic ozdobiony tymi pnącymi roślinami *_* Nie no, łazienka po kuchni jest moim drugim ulubionym pomieszczeniem w tym domu *_* Elegancka ta sypialnia. Łóżko mnie powaliło, jest świetne. I ogólnie kolory tego pomieszczenie bardzo mi się podobają. Są takie spokojne i świetnie pasują do podłóg. O kurde, o kuuurde... Na widok tych różowych rajstop lezących pod tą toaletką moje zboczona natura bardzo się nasiliła i miałem brudne myśli. Ciekaweee co się tam dziaaaało :roll: Domek jest jak najbardziej na "+" A nawet na "+++" Czekam na kolejne Twoje prace z niecierpliwością :*

    Alkusiu. Życzę Ci wspaniałych wakacji, dużo uśmiechu na Twarzy i wracaj do nas szybko bo będziemy tęsknić na pewno :*
  • Opcje
    AmbasadorAlkaAmbasadorAlka Posty: 380
    edytowano sierpnia 2013
    Jakie miłe komentarze! Trudno się nie uśmiechnąć, czytając Wasze słowa :) Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna za pozostawiony ślad.

    Anilewe89 (rany, jak to oficjalnie brzmi teraz xD) - Właśnie sama nie wiem, co mnie tak wzięło, żeby ten ogród taki pusty zostawić. Może za bardzo myślałam o starterach z gry, które wiecznie cierpią na deficyt ozdóbek otoczenia xD Łazienka moim ulubionym pomieszczeniem tutaj jest, więc całkowicie cię rozumiem. :mrgreen:
    kolorowanka11 - E tam, ja rozumiem co miałaś na myśli :D Piętro to była w ogóle myśl przewodnia tego budynku.. Dobra, głupio to brzmi xD ale taka prawda.
    ziutobol12345678 - O jaki miły komentarz :) Wiatraczek to podstawa normalnie :D też mam swój na biurku (tudzież przenoszę na stolik nocny, bo jak jest bardzo gorąco w nocy, to nie zasnę bez powiewów xD) Łóżko dla Jane, ach, ta narzuta jest świetna... Napatrzeć się na nią nie mogę. Cieszy mnie, że zwróciłaś uwagę na napis Simple is beautiful, w końcu nie bez powodu go dałam. :)
    97Wojtas97 - Kocie, ach Kocie, cóż za długaśny komentarz! :D Wyczerpałeś chyba wszystko w tym temacie. No dobra, jeszcze ma Ela przyjść, więc na pewno okaże się, że jeszcze jest wiele do powiedzenia :mrgreen: No tak, te moje nieszczęsne bryły. :? Ale za to pomyślałam nad dachem i nie jest... no, jest całkiem dobry jak na mnie, tak myślę. xD Tak jak ty uważam, że drobiazgi nadają domu charakter, a że z tym, co nam EA dało, trudno zrobić dom z drobiazgami... :wink: Różowe rajstopki leżą przy pewnej paczuszce. Jak się przyjrzysz to nie będziesz się dziwił swoim zboczonym myślom :mrgreen:

    Dziękuję też Wam za życzenia odnośnie wakacji :) Trochę się "cykam", bo pierwszy raz będę lecieć samolotem. Trzymajcie za mnie kciuki! :D

    I uwaga, mam rzuty z góry zrobione! Trochę spóźnione, ale cii. Dół:

    qbdi.jpg

    I góra:

    c7q1.jpg

    I zostawiam parę wakacyjnych screenów z gry, Isla Paradiso jest wyjątkowo fotogeniczne :wink:

    3rur.jpg

    v8bm.jpg

    52ne.jpg

    96n6.jpg

    l6pd.jpg

    Do usłyszenia, kochani! :)
  • Opcje
    kolorowanka11kolorowanka11 Posty: 285 Member
    edytowano sierpnia 2013
    Ale śliczne ujęcia! :3
    Ja leciałam siedem razy i szczerze ci powiem bardziej będziesz się cieszyć i zapomnisz o strachu ^^ W każdym bądź razie trzymam kciuki ;D
  • Opcje
    EdollciaEdollcia Posty: 179
    edytowano sierpnia 2013
    Jak obiecałam, tak tu jestem! :D Soooł, zacznę od Lookbooka, bo gdybym zagłębiała się dalej, to bym tu chyba siedziała z rok i myslała co nap.i.s.a.ć XD A więc:
    Jane to świetna modelka o "kilku" twarzach, świetnie wpasowuje się w te wszystkie stylizacje. Pierwsza kreacja, zdecydowanie mój styl! c: Zwiewna ******** i bluzeczka a buty nadają charakteru ;) ten piękny makijaż Jane *_* Awww. W Drugiej stylizacji modelka wygląda słodko i uroczo, jak dla mnie idealna kreacja na plaże. Ogólnie do Jane, świetnie pasuje prosta grzywka :D Wygląda tak niewinnie.. Kto by pomyślał? :D W ostatniej stylizacji podoba mi się twarz, znów idealny makijaż i fryzura, nic tylko brać! 8)
    *jesli myślisz, że to co napisałam wyżej nie ma sensu, to poczekaj co napisze teraz XD*
    Mamo, Ty dobrze wiesz, że ja nie lubie komentować domów, bo mi to nie wychodzi. :D Ale wszystko dla Ciebie <3 !
    Na początku powiem, że bryła domku bardzo mi się podoba ^^ I te kwiatki pod oknem *_* Lubie kwiatki pod oknem :kitak: Ogródek z tyłu bardzo mi się podoba, ten a'la grill i trawa ahh, posiedziałabym tam chętnie, nie ma co :P Salonik w Alkowym stylu, tylko troche mniej zagracony :< Podoba mi się ten telefon zwisający z wieszaka - a potem się będzie dziwić dlaczego takie wysokie rachunki :D Bardzo lubie te zasłonki które wyglądają jakby wiatr je powiewał, nadają takiego klimaciku ;) Kuchnia, jest już troche bardziej zagracona i ta sławna lodówka " w której na pewno sa płatki, bo widzę pudełko!" :D I kosz do recyklingu... Jane dba o środowisko :kitak: Łazienka to istna poezja, ta kolorystyka i ten bluszcz [?] na ścianie. rzygam tęczą. Sypialnia zawiera chyba wszystko czym Dżejna się interesuje :P Deski wiszące na ścianie są boskie! I ta Mona Lisa. No i oczywiście wiatraczek obowiązkowo w tych czasach ! 8) Łapacz znów nad łóżkiem, kocham <3 I ten burdel pod toaletką... "Patrzę w cieniu stoją buty" Tylko jakieś małe te buty :P Mimo, że "nie zagraciłaś aż tak bardzo" to jest zagracone, oj jest :D
    I na koniec, Fora na Windsurfingu *__* Patrze na to ujęcie i powiem, że mi się cholernie poodoba, zresztą wszystkie są świetne! A te 2 z Forą już najbardziej, jego plecy są takie fotogeniczne <3 :roll:
    A tak serio, to wszystko co tu napisałam to KŁAMSTWO a Twoje prace są beznadziejne ;_; W ogóle gdzie prezentacja basenu albo oceanu w tym Twoim lookbooku od siedmiu boleści?! :evil:
    Dobra, się troszku rozpisałam, a chce jeszcze zajrzeć do innych. Miłych wakacji :*
  • Opcje
    kreatorakreatora Posty: 7,255 Member
    edytowano sierpnia 2013
    Mialam pecha. Poznalam na kawce ciotke Amelie. Tak tak.. te sama od ktorej Flo u Loki dostala domek. Wcale nie zmarla tylko przeprowadzila sie do jednego z apartamentow wynajetego od developera Dotsim. Dosc wzorow w kwiatki oswiadczyla - teraz tylko wytworne stonowane wnetrza, szyk, elegancja i perfekcja. Przyczepila sie do mnie jak rzeop do psiego ogona - chyba nudzila sie smiertelnie w swoim wymuskanym apartamencie - zero zajec nawet sztalug jej tam developer nie wstawil, a poniewaz wbrew pozorom jestem osoba grzeczna z asertywnoscia bliska zeru nie potrafilam jej splawic. Chcialam czy nie musialam ja zabrac na zwiedzanie nowego domku Alki. Dobra mysle - chata pusta, na szczescie Jane jeszcze tam nie mieszka i ciotka nie dostanie zawalu na jej widok, a u Alki zawsze jakies ciekawe rzeczy i moze ciotka sie skusi by cos do apartamentu wrzucic. Alka zarobi, ciotka skorzysta a mnie moze prowizja wpadnie. Na poczatku bylo OK .
    - O jaki smieszny domek zawolala ciotka. Bardzo nienowoczesny dodala jednak karcacym tonem - ostatnio ciotka uwielbia nowoczesne klocki, jak sie okazalo.
    - Ma swietne proporcje , zabawne daszki i wcale nie jest takim klockiem na jaki wyglada w pierwszej chwili - stanelam w obronie dziela mojej przyjaciolki. I ma sliczny ogrodek! I kwiatki na balkonie.
    - Drewniany balkon wyglada jak doklejony na tym slupie od stodoly - ciotka jak sie okazalo miala bystre oko.
    - Ee - to zabytkowy slup - jedyna pozostalosc z XVII wiecznej stodoly i nie mozna go bylo wywalic . Konserwator zabytkow zabronil. - moze nie jestem asertywna ale za to szybkomyslaca. Niestety zaraz potem ciotka przed wejsciem potknela sie o puste butelki na mleko i wyladowala na wycieraczce "you are here". Starajac sie nie smiac pomoglam jej sie pozbierac z tej wycieraczki - nawet nie byla specjalnie oburzona. Ciotka to snobka i "ANGIELSKA" wycieraczka zrobila na niej wrazenie. Niestety po wejsciu do srodka juz dobrze nie bylo. Ta wlascicielka strasznie biedna musi byc - popekana boazeria z surowych desek zniesmaczyla ciotke zupelnie. To najnowsze trendy w sztuce dekoracyjnej - "SIMPLE IS BEAUTIFUL" - rozumie ciocia proste zycie, surowa deska, lampa na drucie - to filozofia - odrzucamy caly blichtr konsumpcyjny i wracamy do IDEI rzeczy. Do podstawy. Wazny jest ze sciany chronia a lampa daje swiatlo. I to jest piekne. - (Niech mi ktos powie, ze nie potrafie byc tworczo myslaca w sytuacach krytycznych)
    - Ale czy to musi pomalowane na taki zolty sraczkowaty kolor? spytala zupelnie skolowana ciotka
    - Oczywiscie, ze nie musi odparlam z godnoscia starajac sie wymyslic szybko jakas teorie obrony niezbyt dobrze kojarzego sie nawet mnie koloru na scianach. Ale jaki inny kolor tak slicznie zagralby z szarosciami? I rozjasnil wnetrze?
    - No moze.. odpowiedziala ciotka bez przekonania. - Sloneczny fakt. - Ale zaraz odzyskala pewnosc siebie. Te szaroscie moja droga , to c'est sale.
    -Eeee.. nie bardzo rozumiem co ciocia chce przez to powiedziec..
    - To jest brud moja droga , simple dirt. Po francuzku - dodala zlosliwie.
    - Tu w salonie? To jest sliczna deska, prosze cioci wcale nie brudna. O jak lsni..
    - Miejscami lsni, a miejscami brudna po prostu. A firanki to juz skandal. Lepia sie od brudu.
    Wcale nie - stanelam w obronie nieszczesnych firanek to jest ich naturalny kolor. Szary. Ciotka pomacala firanke. Czysta - byla zdumiona. Kto wiesza w salonie szare firanki?
    - Wlascicielka ee jest troche ekscentryczna - wyjasnilam. To artystka. - Ach artystka .. powtorzyla za mna ciotka ale w jej ustach jakos to nie zabrzmialo jak komplement.
    - W takim razie jestem przygotowana na wszystko - stwierdzila ciotka ponuro. W tym ponurym nastroju ogladnela z niesmakiem plakaty na scianach i wzdrygnela sie ogladajac zdjecia przyczepione klamerkami do linki od prania, ktory to pomysl mnie osobiscie bardzo rozbawil.
    - O telefon sie zepsul - zauwazyla. To zabytkowy telefon ma juz prawie sto lat - czysty antyk. Wartosc muzealna - obronilam telefon bez trudu. Kto jak kto ale wedlug ciotki ja sie na tym znac powinnam, wiec mi odpuscila. Po tej uwadze juz z wieksza akceptacja obejrzala zabytkowy gramofon , kolekcje obrazkow na scianie. Ohydne wedlug mnie pamiatkowe gadzety typu plastikowa wieza Eiffla zas wprawily ja w zachwyt. Paryz - to jest to. Oprzytomnialam i postaralam sie juz nie zapomniec, ze nie znajduje sie w realnej chacie gdzie gadzety sa "be" tylko w swiecie wirtualnym gdzie, gadzety sa "cacy". Chaty Alki przenosza Cie do realu ani sie obejrzysz. Zaliczywszy sztalugi w kacie i artystyczny nielad wokol nich, sprawdziwszy palcem czy roslinki w doniczkach sa podlane, ciotka ku mojej udze przemiescila sie do kuchni.
    - No moja droga nie wmowisz mi, ze te podlogi sa ladne tutaj. Moze i czyste ale szare obrzydliwie zlewaja sie z kolorem mebli. - Przeklinajac Alke w duchu, ze nie zrobila podlog o ton jasniejszy postaralam sie odwrocic uwage ciotki wydajac nieklamany okrzyk zachwytu na widok lodowki. Cudo - chce taka zawolala ciotka. OK - odpracowalam wiec prezencik, gdyz te lodowke wlasnie wczesniej wyludzilam od Alki i spoczywala bezpiecznie wsroc moich innych CC. Po lodowce ciotka gladko przelknela rozgardiasz w kuchni - tez zapomniala, ze nie znajduje sie w realu. Czy wypada, zebysmy sobie nalaly winka - zapytala - moge za to dokonczyc obiad tej Jane. Czar Alki zaczal dzialac nawet na dotsimowa ciotke. - Moge tez przewiesic te firanki wyzej bo jakis kretyn dekorator powiesil je za nisko. Ci dekoratorzy to plaga zaczela sie zalic ciotka.
    - Ee tak ma byc ciociu - zeby nikt przez okno na rece nie patrzyl jak tu cos sie przygotowuje. Podkradaja przepisy Jane. To genialna kucharka - klamalam jak znut zastanawiajac sie po jaka cholere Alka powiesila firanki tak nietypowo. Polamny wszystkie zasady, zeby bylo smiesznie? Smiesznie czy nie, nie chcialo nam sie z tej kuchni wychodzic - byla taka przytulna. I nie przecze wychlalysmy winko Alce. Po tym winku ciotka stanowczo odmowila wlazenia po drabinie na pietro. Jutro dziecko - skonczymy zwiedzac jutro. To bedzie wizyta dwupostowa - stwierdzila.
    - Pod warunkiem, ze ktos tu pod nami cos wrzuci - zauwazylam - nie mam ochoty lamac regulaminu. Moze dewelper mojej siostrzenicy - Loki? - zastanawiala sie ciotka.
    - Ee poprosze Ewelajn - zdecydowalam sie - chyba sie zlituje. To ma byc najdluzszy komentarz w historii forum - tak obiecalam mojej Alce i bedzie go miala. :D
    Moj EA id w Galerii kreatora
    Champion on EA AHQ
  • Opcje
    Anilewe89Anilewe89 Posty: 3,050 Member
    edytowano sierpnia 2013
    Ela :shock: Nie mam czasu teraz tego czytać, ale potem nadrobię :D Tymczasem odzywam się, żebyś mogła kontynuować swoją epopeję :D
  • Opcje
    kreatorakreatora Posty: 7,255 Member
    edytowano sierpnia 2013
    Wizyta u Alki - czesc Druga
    Poniewaz Ewelajn sie zlitowala wyrwalam ciotke z drzemki w krzeselku w ogrodku, gdzie sie przeniescila stwierdzajac, ze stolki w kuchni przy stoliku w rogu za wygodne nie sa i chcialam przybrac kierunek pietro odkladajac lazienke na koniec, bo pamietalam,ze talent Alki najbardziej objawia sie w kreowaniu sypialni, ktora u niej tak jak to jest najczesciej w realu jest "naszym" pokojem w ktorym najchetniej przebywamy, gdzie trzymamy wszystkie swoje male skarby poza zasiegiem rodziny. Jest to NASZE terytorium w chacie, co jest bardzo wazne, gdy mamy szczescie posiadac mlodsza wscibska siostre, lub co gorsze braciszka. Musialam sila odrywac ciotke od podziwiania pieca w ogrodku, ktory pokochala od pierwszego wejrzenia. Wiadomo ciotka + piec = ciasto. Mniej jej sie spodobalo, ze oprocz krzeselek nie bylo stolu na ktorym przysmaki z pieca mozna by bylo skonsumowac. Strasznie praktyczna osoba z cioci. Jakos przepchalam ciotke przez drabine - osoby w starszym wieku ciezko akceptuja drabine zamiast schodow. W odroznieniu od facetow .:"Wejdz pierwsza moja droga ja sobie popatrze" Uff nareszcie sypialnia. I tam ku mojemu zdumieniu ciocia przelknela szara podloge i szare scieny bez drgnienia powieka. I nagle zrozumialam - szarosc jest trendy i w wielu eleganckich apartamentach sciany ostatnio szare sa. To co trendy ciocie akceptuja bez zastrzezen. A na szarym tle w Alki pokoju kolorowo. Zabawnie i romantycznie. Te firanki wiewajace, cala paleta kolorow w malych gadzetach na scianach, biurku i na podlodze. - Po co jej te dwie deski do prasowania na scianie? - zdumiala sie ciocia. Kreatora musi byc kreatywna wiec odpowiedz wymyslilam szybko : To nie deski, to rzezba wspolczesna. Dzielo szalenie modnego obecnie japonskiego rzezniarza - Wisi Mito. - AAA - powiedziala z szacunkiem ciocia - ladne. Porozumiewawczy usmiech Giocondy wprawdzie nieco skrzywdzonej przez kolejnego czlonka aktywnej awangardy dal mi do zrozumienia, ze nawet kiepski dowcip moze byc doceniony. - Tu mieszkaja kanarki? - zapytala ciocia wskazujac trzy budki dla ptaszkow. - Nie to najnowoczesniejszy zegar z kukulka. Trzyfazowy. - A to na kolkach to co? - Biorac pod uwage ilosc gadzetow, ktorych natkala Alka w sypialni i niezmordowana ciekawosc ciotki zaczelam sie obawiac, ze nigdy z tej sypialni nie wyjdziemy. - Przenosny sejf na kolkach - odpowiedzialam krotko, bo nie mialam pojecia do czego toto sluzy. Ma dworze panowal upal wiec obie docenilysmy dwa wiatraczki. Kupie jeden - natychmiast zdecydowala ciotka ocierajac chusteczka z koronkami pot z czola. Spedzilam nastepna godzine w sypialni , gdyz ciotka podziwiala wytworne lozko z BIALA o dziwo posciela,bombeczki wiszace nad nim i plecionke z piorami na oknie. - Jak romantycznie - westchnela patrzac na napis "Love". Widac, ze tu mieszka mlodziutka dziewczyna. Bialy sekretarzyk i te roze nad nim. XiX wiek - romantyzm. Niestety zarowka na drucie wyrwala ja z tego rozmarzenia. No tak stwierdzila - wspolczesnosc. - Biedne dziewcze robi co moze ale kasy brak. Podziwianie kolekcji gadzetow Alki zabralo nam cala godzine - "ach zaglowka!" .. "ach obrazek z muszelka" ..Potem ciotka uparla sie, ze przejrzy najmowszy nagazyn "Nasze Gwiazdy", ktory Alka nieopatrznie zostawila na sekretarzyku. Wreszcie sila odciagnelam ciocie od sekretarzyka, bo juz miala zamiar grzebac w otwrtej szufladzie. - I jak sie cioci podobalo- zapytalam . - Magiczny pokoj moje dziecko. Jaka szkoda,ze nie mam takiej sypialni. Nie puscilam pary z siebie, ze sypialnia ciotki w jej apartamecie developera Dotsim oplywala w dekorum wszelakie i tonela w kwieciu wytwornym. Jak sie okazuje zimna perfekcja szczescia nie daje. Pozostalo nam sie tylko obmyc po tym zwiedzaniu i z pewna obawa pamietajac lazienke niejakiego Wojtusia w domku stylizowanym na "slumsy" wkroczylysmy do tego przybytku na parterze. Wkroczylysmy i mowe mi odjelo. Z zachwytu. Jakie kolory. Jaka ile zywej przyrody na scianie, w doniczce zoltej, a nawet na prysznicu. Ta na prysznicu bardzo praktyczna sama sie podlewa. Cud miod, elegancja i uczta dla oczu. Ta lazienka Alka dolaczyla do czolowki tworcow lazienek na tym forum . I jest to lazienka, tak oryginalna kolorystycznie, ze podobnej tu sie nie znajdzie i nie sadze, by ktos umial stworzyc cos takiego w tym niepowtarzalnym Alkowym stylu. Pasta do zebow.. oberwana firanka, ktora ciotka natychmiast chciala poprawiac - no i co? Oczywiscie zarowka na drucie :D Tak czy siak opuscilysmy chate Alki - ja zachwycona absolutnie. Ciotka umiarkowanie - te deski na prterze spokoju jej nie dawaly.
    I nie wyszlo mi :( Mial byc komentarz jeden pochwalny i jeden totalnie negujacy. No niestety ciotka nie stanela na wysokosci zadania. Nawet ona nie mogla totalnie skrytykowac tego domku ;(
    Edit: Och zapomnialam o seksownych plecach Fory :D Najprzystojniejszego faceta w simach jaki istnieje. Czemu tylko plecy ;( A zdjecia piekne :* No niech TERAZ Wojtek sprobuje pobic mnie na dlugosc komentarza XD
    Moj EA id w Galerii kreatora
    Champion on EA AHQ
  • Opcje
    katiusza55katiusza55 Posty: 497 Member
    edytowano sierpnia 2013
    Hihihi

    Nie, moja droga, nie bolało.
    Wręcz przeciwnie. Cieszę się, że pomogłam i że tak szybko coś nowego u Ciebie powstało.
    Ja jestem pod wrażeniem ogromnym.

    Wartości architektoniczne powiadasz? Hm... olać je! Jeśli wszystko wewnątrz się zgadza, to nazewnątrz nie musi być przecież idealnie? Nie jest tak źle. Jedyne co mi nie odpowiada to kolor dachu... dałabym ciemniejszy. No, ale ja to ja xD
    Wnętrze jest nieco zagracone ale i przejrzyste. Czuć tutaj świeże powietrze. A może to kwestia wiecznego przeciągu, czego skutkiem jest widok tej rozwianej firany, hm? :D
    Jasność, czystość... cholera, ja tak nie potrafię. U mnie zawsze musi być kurz,pleśń i rdza, no.

    Wszystko, na co zwróciłam uwagę oglądają zdjęcia, opisali już wszyscy przede mną. Przepraszam za spóźnienie :DD

    Moja gra wywaliła mnie do pulpitu dziś 4 razy. Cieszę się, że Ty masz więcej szczęścia :)
  • Opcje
    KameliaxxxKameliaxxx Posty: 5,410 Member
    edytowano sierpnia 2013
    Fajne

    PS. i to bedzie najkrótszy komentarz na forum
  • Opcje
    Anna_vel_annAAnna_vel_annA Posty: 3,173 Member
    edytowano sierpnia 2013
    Jak zwykle - to brzydkie słowo. Ma zmyslna nature szufladkowania, a Twojego talentu nie da sie okielznac i schowac na dnie jakiejs pozytywki z melancholijna melodia, by nie ulecial w dal. Ty musisz oddychac, miec miejsce by wyrzucic w niebo rece i krzyknac, ja tak widze Twoje prace. To artysta stworzyl kat na ziemi dla drugiego artysty. Projekt zupelnie niewymuszony, naturalny, tak sobie drepcesz Moja Droga i rozsypujesz kolory, wzory, mebelki, tkaniny. Czasem nas zaplaczesz w jakas sliczna muslinowa firanke, a my ogladajacy tak sobie dyndamy niczym muszki w sieci i gapimy sie na naszego dobroczynce. Bardzo podobaja mi sie barwy jakich uzylas projektujac wnetrza. Wystroj Twoj osobisty, oryginalny, wspaniale nieporządny. Z tym domem znow przychodzi mysl o swoim uporzadkowanym zyciu do ktorego w jakze ciekawy sposob wkrada sie zdrowy chaos. Owszem, łazienka jest szalona, ale w koncu w kazdym domu musi byc taki wlasnie soczysty akcent, luksfery sa fantastyczne. Wspaniale polki w pracowni z przeslaniem jakie pewnie jest dla Ciebie w zyciu wazne i nawet simy maja o tym wiedziec, cudne zegary, ozdoby na scianach w postaci miniaturowych domkow...a sypialnia? Jest zaczarowana, ale ćśśśśśśśś....

    Eledna laorí eno.

    Elu, stawiam dzban w.i.n.a za Twoj nowy wymiar komentarzy, a drugi dzban za scene gdzie ciotka wyrznela przez flaszki po mleku. Kocham Twoje pióro.

    "ciotka + piec = ciasto"

    h6shak8bpgow.jpg

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Return to top