Stodoła ? - to sie nazywa skromność a mistrza poznac po skromności.
W Twoim przypadku także po ciekawych projektach , wnętrza urządziłaś pięknie ,niebieski salon wygląda bardzo ciekawie a także liksusowa siłownia z telewizornią czy równie luksusowa łazienka.Bryła wydaje sie ciężka ale przypomina realne projekty ,mi kojarzy sie z dwurodzinnym domkiem, fajnym pomysłem jest też zadaszona weranda z boku.
Jestem też pod wrażeniem właśnie tej dzikiej zieleni, są tam kwiaty wyrastające ze skał, nie wiem jak to zrobiłaś ale wglądają jak coś nowego w grze zresztą całe otoczenie domu jest boskie ! Nawet basen jest ładnie porośnięty.
Piękny projekt Agu !
Ps: ten drań ma nadzieję,że pokażesz każdy projekt bo każdy jest ciekawy i każdy go bardzo ciekawi.
Anulka - dama powinna być damą. Ale na siłowni to jednak przesada. Chociaż jedna moja nauczycielka z liceum na wycieczkę w góry wybrała się w butkach na obcasie
Ewelinko - miało być delikatnie i z klasą. Wyszło jak zawsze kolorowo i krzycząco i strasznie się cieszę, że ci do gustu przypadło
Matt - żółtego wcześniej używałam słabo i postanowiłam w końcu go wykorzystać. Fajnie, że dobrze wyszło. A te zasłony to z rozpaczy zrobiłam. Żadne nie pasowały mi do kolorowego, energetycznego pokoju dla żywego dzieciaka
Alinko - dla mnie rzeczywiście jest grywalny bo w zasadzie życie toczy się na parterze. Żaden z moich simów z własnej woli nie stara się podnosić żadnych umiejętności poza grami wideo i trolowaniem w sieci Też mam nadzieję, że w końcu wena wróci i coś w końcu dokończę bo mam zaczęte trzy projekty i zero pomysłu jak je zrobić
Michał - u mnie zieleń i kwiaty są wszędzie gdzie się da. A gołe kamienie jakoś mi łyso wyglądały więc poutykałam tam powiększone kwiaty i trochę kolorowych strumieni z fontanny. Bryły i dachy zawsze będą dla mnie problemem. Jak po ciężkich mękach po paru tygodniach skończę je to już meblowanie zajmuje mi 1/10 tego czasu mimo, iż poprawiam do przesady. I sorki za drania - ale to było pieszczotliwie
Aguś.
Z zewnątrz trochę nie pasuje mi tył. Strasznie płaski, coś bym zmieniła. Z przodu wcale na stodołę nie wygląda tylko na nowoczesny dom.
Za to środki sa bajeczne, kolorowe, bardzo przestronne. Dom jest olbrzymi a wcale się taki nie wydaje. Parter jest naprawdę spójny , góra to już taka trochę od macochy
Bryla jest bardzo fajna z przodu - bardzo mocne nawiazanie do realu, gdzie takie cos mozna spotkac.
A dalej jest jeszcze lepiej, bo ogrod jest wspanialy, ale wnetrza to juz perelki.
Na starcie od razu - jestem zakochana na amen w Twojej granatowej sypialni! Pokoj dzieciecia z tymi zaslonami wyszedl tez genialnie. Przeszklone scianki w salonie slicznie se tam komponuja. Malo tego dom jest grywalny na maxa ze swietnie rozwiazanymi ciagami komunikacyjnymi. Nic dziwnego, ze sie tak podobal graczom w Galerii. I nic dziwnego ze dostal Maxisa bez zadnej nominacji o ile wiem Jako dowod tego jak sie podobal, moge tylko dodac, ze ja juz spotkalam dwie kopie jego ukradzione w Galerii. Mnie jeszcze nic nie ukradli oprocz lazienki , wiec na pewno sie bardziej podobal niz moje dziela
Agnieszko, znów tłuczesz duże domy. Podziwiam Twoją inwencję i lubię oglądać długie prezentacje, ale tym razem dom mi się absolutnie nie spodobał. Cóż, każdy ma własne zdanie. W dziecięcym kolory odważnie połączone, zwłaszcza na zasłonach. Tu jeszcze jakoś wygląda, ale w łazienkach jest taka rewolucja że strzeżcie się niebiosa. Otoczenie basenu czy stawu - niewiem czym chciałaś żeby to było - w miarę dobrze rozplanowane, ale ten ogromny dzidziniec przed domem i te dwie skały absolutnie uroku nie mają wg mnie. Granatowa sypialnia jest tu zdecydowanie najlepsza. Dobrze rozplanowana i praktyczna. Rozjaśniłaś pomieszczenie przez dodaje jaskrawych elementów takich jak kwiaty czy kolorowe obrazy na ścianach. Jadalnia wygląda przyzwoicie, jest uporządkowana.
Odnośnie schodów - gdy ktoś zgubi klucze na tych schodach, nie chciałbym być na jego miejscu.
Natomiast bryła, którą nazwałaś stodołą, jest w porządku, ale mniejsza wyglądałaby dużo lepiej.
Podsumowując: Oprócz granatowej sypialni i jadalni można jeszcze patrzeć na dziecięcy. Bryła gdyby była połową tego czym jest teraz byłaby w sam raz, ewentualnie 3/4 teraźniejszej kubatury. Ja też czasami buduje za duże bryły, ale udaje mi się zmiejszyć bryłę i uzyskać podobny efekt. Wiadomo, redukcja masy budynku wymaga aby z czegoś zrezygnować, albo zmienić konspekt. Moim zdaniem krzywdę zrobiłaś tej posiadłości. W ogrodzie i łazienkach najbardziej. O ile zwykle jestem pod wrażeniem tego jak oświetlasz obiekty, tak teraz muszę Ci napisać, że ta praca nie ma niczego z Agnieszki i to bardzo na minus. Po Twoich pracach wnioskuję że lubisz jasne kolory, nie pastelowe czy jaskrawe, ale zbliżone do bieli. Może za mało Twoich prac widziałem. Mam nadzieje że się nie obrazisz Agnieszko za moją opinię. Zawsze musi być ktoś zły.
Kto by nie chciał w takiej "stodole" zamieszkać? Ja się pytam! Sama bryła fajna chociaż jak dla mnie trochę "nudna" z tyłu. Ogródek super. Dla mnie wszystkie ogródki są super Megaa pomysł na zasłonki w pokoju dziecięcym! Pozostałe wnętrza bardzo ładnie urządzone, ale jak dla mnie jest zbyt kolorowo, ale ogólnie mi się podoba
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu
Aguś budynek jest super, ogród to poezja z tymi kolorowymi fontannami. Wnętrza są extra, piękne kolory i świetne oświetlenie, dziecinny wręcz fantastyczny Czekam na twoją kolejną pracę, rękawica została rzucona, więc głowa do góry i do dzieła, nie ważne ile czasu Ci zejdzie, tworzysz piękne rzeczy, które chce się oglądać i mieć w grze.
Tule mocno
Witaj kociaku
Jeśliś chodzi o mnie to z przyjemnością zamienię swoje M-3 na Twoją stodołę, tym bardziej, że stworzyłaś niezwykle ciekawy budynek różnicując wysokość poszczególnych jego segmentów. Jak do tego dodać jeszcze urokliwy ogród i zadaszoną werandę to mamy super domostwo.
Kiedy się wchodzi do jego wnętrza zupełnie nie widać tego, że ten dom jest duży. Dzięki niesamowitej umiejętności jaką posiadasz w aranżacji wnętrz, każde pomieszczenie wydaje się niezwykle przytulne i w najmniejszym stopniu nie przypomina ogromnych sal.
Tak jak większość moich poprzedników zakochałam się w sypialni, której kolorystyka budzi mój najszczerszy zachwyt. Poza tym uwielbiam salonik, kuchnię i mini gabinecik - jednym słowem cały ten parterowy ciąg, który oddzielają przeszklone ścianki.
Słodki jest także pokój dla dzieci i w podobny stylu skomponowana łazienka. Wcale mnie nie dziwi, że w siłowni zamiast ćwiczyć większość woli oglądać TV ... ostatecznie przyjemność z oglądania jest większa niż z wylewania potu
Na koniec dodam, że wszystkie wolne chwile najchętniej spędziłabym na werandzie z książką
Agusiu, nie ważne jest ile czasu poświęcasz na tworzenie, liczy się efekt finalny - a ten w Twoim przypadku za każdym razem jest świetny
Aguś bryła tego domu ma dość zwartą zabudowę, ale jedynie od tyłu tak średnio wygląda, natomiast z innych stron prezentuje się bardzo ładnie.:) Kochana podejrzewam, że nie byłaś na wsi, i nie widziałaś stodoły, haha. Osobiście nie spotkałam takiej, która by miała tak wymyślne kształty elewacji, i pięknie zagospodarowany teren wokół niej. Wnętrza ślicznie urządzone, w ciepłych zestawieniach kolorystycznych, co sprawia, że są bardzo przytulne. Mnie też zachwyciła elegancka granatowa sypialnia, oraz radosny pokoik dziecięcy.
Świetna praca Aguś
Tworzenie domów ma być przyjemnością, nic na silę, buduj je kiedy masz na to ochotę, i nie przejmuj się, że czasem to trwa bardzo długo. Nie wszyscy stawiają domy w jeden dzień, ja też na to potrzebuję sporo czasu. Buziaki
Dětský pokoj a obývací pokoj se mi líbí Všechny pokoje jsou pěkně a jsou dokonale navrženy barevně Skvělá práce Anežko a hezké foto
PS: Překvapil mě název STODOLA ,protože u nás je to spíše takový sklad na seno,slámu a trávu pro zvířata
Obrázkem jsi to vysvětlila , že je to styl domu
Iwonka - ja chyba uzależniona jestem od koloru, zieleni i słońca (chociaż opalać się nie znoszę, ale półcień to jest to)
Kami - ja wiem, że ten tył jest okropny, stąd ten pomysł na nazwę. A co do góry, to jak na mistrzynię przystało wychwyciłaś! Fakt, dom w zamyśle był jednopiętrowy. Ale zdjęcie w galerii ciągle ucinało mi ogród z przodu i chciałam jakoś je oddalić. Z tyłu już nie było miejsca na przesunięcie więc z ropaczy dałam piętro nad kawałkiem z sypialniami i dodatkowy taras jako trzecie piętro i dopiero to draństwo jakoś wyszło na zdjęciu. Dlatego wnętrza na górze wyglądają jak wyglądają i te schody też były upychane na siłę
Ela - właśnie miał być grywalny czyli wszystko na jednym poziomie, więc cieszę się, że dla ciebie jest i ci się podobają te moje kolorki. A co do nominacji, aż tak różowo nie jest. Nominowała mi ją Sheba1197. Ale życzę wielu ukradzionych prac w takim razie
Michał
Kuba - tył ma jaki ma bo to stodoła. U mnie na placu to stodoła stoi plecami do stodoły sąsiada. I jego też jest prosta jak drut. Umówmy się, że dało się przerobić front i dachy a tył został jaki był
Wiolu - dziękuję ci kochana i za to, że uważasz że dom jest ładny i za słowa otuchy, które wiele dla mnie znaczą
Andrzejku - uwielbiam cię, ale na razie poległam na polu bitwy. Zamiast tego projektu powstał starter (zaraziłam się manią na startery) i buduje się kolejny duży dom. Może kiedyś na tamto mi wróci wena i coś powstanie
Bożenko - ten dom faktycznie nie jest duży. To tylko kilka wysokich dachów powoduje wrażenie, że jest tam pełne piętro. A czytać twoje komentarza to wielka przyjemność. Zawsze podniesiesz człowieka na duchu
Gabi - oj, kochana! Ja prawie na wsi mieszkam i taką półstodołę mam na placu. A sąsiedzi dookoła jeszcze większe i coraz więcej tych przybytków jest przerabiana na garaże a nawet na mieszkania
Niki - tak, dokładnie to znaczenie miało być! Bo to miała być w zamyśle taka przerobiona stodoła. Dziękuję kochana
No i mi został Marcin - no cóż, nie każdemu wszystko się musi podobać, przymusu nie ma . Jedni lubią surowe i ciemne lochy inni jasne kolory, wielkie przestrzenie i zieleń nawet nie uporządkowaną. Ale nie zgodzę się z jednym. Jeśli oglądałeś wszystkie moje prace w tym kąciku to znaczy, że widziałeś wszystko co zbudowałam. Dla mnie Stodoła to jest "Agnieszka" w czystej postaci: mnóstwo koloru, światła, zieleni. W trójce zbudowałam tylko kilka domów i nigdy ich nie wysyłałam ale też były olbrzymie i kolorowe. I nie martw się - ja się nie obrażam tak łatwo
Mi się tam bryła podoba! Jest toporna i duża, ale to w końcu stodoła, więc nazwa jest adekwatna do wyglądu. Cudowna jest granatowa sypialnia Taka energetyczna i konkretna, ale nie nachalna. Kącik gabinetowy w salonie też jest fantastyczny. Pokój dla dzieci baaardzo dziecięcy. Pełno ozdób, kolorów, mebli i pierdółek. Ale to dobrze. W końcu to dziecięcy świat. Obejście domu również wspaniałe.
Bardzo podoba mi się kolorystyka w Twoich pracach. Sama nie mam tyle odwagi by używać tak zdecydowanych i mocnych kolorów
Niki - zapraszam z całego serca! Czekam na ciebie!
Dario - ja uwielbiam jak jest pełno duperelek, wtedy wydaje mi się bardziej przytulne. A i u ciebie, pomimo tych ozdóbek widać sporo pomimo całkowicie odmiennego stylu.
A to mój pierwszy starter w życiu. Chciałam, żeby obejście było przyjemne, dlatego środek jest taki sobie. Nie ma go w galerii i nie wiem, czy w ogóle pójdzie. Dziewczyny powysyłały takie śliczne starterki, że mojego już światu nie potrzeba:
Pozdrawiam cieplutko w niedzielny, słoneczny! poranek
P.S. Jeszcze muszę te dywany zmienić bo zbyt chacharsko i nachalnie wyszły...
Nie no! Ja żądam wstawienia tego domu do galerii! Nie jest wypasiony, ale w końcu to starter i to na dodatek bardzo udany! Ja bym się jeszcze nie pokusiła na zbudowanie starteru, więc tym bardziej doceniam Twoją pracę
Aguś starter jest świetny, bardzo dobrze rozplanowałaś pokoje. Jest też wyjście na patio. Wystawiaj do galerii,, wnętrza wyszły naprawdę fajnie, z tym zasobem gotówki, resztę już zostaw graczom z kolejnym etapem gry będą mogli dowolnie meblować czy ozdabiać. Poza tym pomyślałaś, o dodatkowym piętrze na przyszłość. Jak dla mnie bardzo przemyślany i świetny projekt, super na start
Też mam nadzieję, że wrzucisz do Galerii, bo to domek z potencjałem! Już widzę jak w miarę ze wzbogacaniem rodzinki dorobiłabym tam pięterko (zdziwiłam się, że go nie ma, bo po bryle myślałam, że będzie) i w ogóle słodki jest!
Komentarz
W Twoim przypadku także po ciekawych projektach , wnętrza urządziłaś pięknie ,niebieski salon wygląda bardzo ciekawie a także liksusowa siłownia z telewizornią czy równie luksusowa łazienka.Bryła wydaje sie ciężka ale przypomina realne projekty ,mi kojarzy sie z dwurodzinnym domkiem, fajnym pomysłem jest też zadaszona weranda z boku.
Jestem też pod wrażeniem właśnie tej dzikiej zieleni, są tam kwiaty wyrastające ze skał, nie wiem jak to zrobiłaś ale wglądają jak coś nowego w grze zresztą całe otoczenie domu jest boskie ! Nawet basen jest ładnie porośnięty.
Piękny projekt Agu !
Ps: ten drań ma nadzieję,że pokażesz każdy projekt bo każdy jest ciekawy i każdy go bardzo ciekawi.
Ewelinko - miało być delikatnie i z klasą. Wyszło jak zawsze kolorowo i krzycząco i strasznie się cieszę, że ci do gustu przypadło
Matt - żółtego wcześniej używałam słabo i postanowiłam w końcu go wykorzystać. Fajnie, że dobrze wyszło. A te zasłony to z rozpaczy zrobiłam. Żadne nie pasowały mi do kolorowego, energetycznego pokoju dla żywego dzieciaka
Alinko - dla mnie rzeczywiście jest grywalny bo w zasadzie życie toczy się na parterze. Żaden z moich simów z własnej woli nie stara się podnosić żadnych umiejętności poza grami wideo i trolowaniem w sieci Też mam nadzieję, że w końcu wena wróci i coś w końcu dokończę bo mam zaczęte trzy projekty i zero pomysłu jak je zrobić
Michał - u mnie zieleń i kwiaty są wszędzie gdzie się da. A gołe kamienie jakoś mi łyso wyglądały więc poutykałam tam powiększone kwiaty i trochę kolorowych strumieni z fontanny. Bryły i dachy zawsze będą dla mnie problemem. Jak po ciężkich mękach po paru tygodniach skończę je to już meblowanie zajmuje mi 1/10 tego czasu mimo, iż poprawiam do przesady. I sorki za drania - ale to było pieszczotliwie
Z zewnątrz trochę nie pasuje mi tył. Strasznie płaski, coś bym zmieniła. Z przodu wcale na stodołę nie wygląda tylko na nowoczesny dom.
Za to środki sa bajeczne, kolorowe, bardzo przestronne. Dom jest olbrzymi a wcale się taki nie wydaje. Parter jest naprawdę spójny , góra to już taka trochę od macochy
A dalej jest jeszcze lepiej, bo ogrod jest wspanialy, ale wnetrza to juz perelki.
Na starcie od razu - jestem zakochana na amen w Twojej granatowej sypialni! Pokoj dzieciecia z tymi zaslonami wyszedl tez genialnie. Przeszklone scianki w salonie slicznie se tam komponuja. Malo tego dom jest grywalny na maxa ze swietnie rozwiazanymi ciagami komunikacyjnymi. Nic dziwnego, ze sie tak podobal graczom w Galerii. I nic dziwnego ze dostal Maxisa bez zadnej nominacji o ile wiem Jako dowod tego jak sie podobal, moge tylko dodac, ze ja juz spotkalam dwie kopie jego ukradzione w Galerii. Mnie jeszcze nic nie ukradli oprocz lazienki , wiec na pewno sie bardziej podobal niz moje dziela
Odnośnie schodów - gdy ktoś zgubi klucze na tych schodach, nie chciałbym być na jego miejscu.
Natomiast bryła, którą nazwałaś stodołą, jest w porządku, ale mniejsza wyglądałaby dużo lepiej.
Podsumowując: Oprócz granatowej sypialni i jadalni można jeszcze patrzeć na dziecięcy. Bryła gdyby była połową tego czym jest teraz byłaby w sam raz, ewentualnie 3/4 teraźniejszej kubatury. Ja też czasami buduje za duże bryły, ale udaje mi się zmiejszyć bryłę i uzyskać podobny efekt. Wiadomo, redukcja masy budynku wymaga aby z czegoś zrezygnować, albo zmienić konspekt. Moim zdaniem krzywdę zrobiłaś tej posiadłości. W ogrodzie i łazienkach najbardziej. O ile zwykle jestem pod wrażeniem tego jak oświetlasz obiekty, tak teraz muszę Ci napisać, że ta praca nie ma niczego z Agnieszki i to bardzo na minus. Po Twoich pracach wnioskuję że lubisz jasne kolory, nie pastelowe czy jaskrawe, ale zbliżone do bieli. Może za mało Twoich prac widziałem. Mam nadzieje że się nie obrazisz Agnieszko za moją opinię. Zawsze musi być ktoś zły.
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu
Tule mocno
Jeśliś chodzi o mnie to z przyjemnością zamienię swoje M-3 na Twoją stodołę, tym bardziej, że stworzyłaś niezwykle ciekawy budynek różnicując wysokość poszczególnych jego segmentów. Jak do tego dodać jeszcze urokliwy ogród i zadaszoną werandę to mamy super domostwo.
Kiedy się wchodzi do jego wnętrza zupełnie nie widać tego, że ten dom jest duży. Dzięki niesamowitej umiejętności jaką posiadasz w aranżacji wnętrz, każde pomieszczenie wydaje się niezwykle przytulne i w najmniejszym stopniu nie przypomina ogromnych sal.
Tak jak większość moich poprzedników zakochałam się w sypialni, której kolorystyka budzi mój najszczerszy zachwyt. Poza tym uwielbiam salonik, kuchnię i mini gabinecik - jednym słowem cały ten parterowy ciąg, który oddzielają przeszklone ścianki.
Słodki jest także pokój dla dzieci i w podobny stylu skomponowana łazienka. Wcale mnie nie dziwi, że w siłowni zamiast ćwiczyć większość woli oglądać TV ... ostatecznie przyjemność z oglądania jest większa niż z wylewania potu
Na koniec dodam, że wszystkie wolne chwile najchętniej spędziłabym na werandzie z książką
Agusiu, nie ważne jest ile czasu poświęcasz na tworzenie, liczy się efekt finalny - a ten w Twoim przypadku za każdym razem jest świetny
Świetna praca Aguś
Tworzenie domów ma być przyjemnością, nic na silę, buduj je kiedy masz na to ochotę, i nie przejmuj się, że czasem to trwa bardzo długo. Nie wszyscy stawiają domy w jeden dzień, ja też na to potrzebuję sporo czasu. Buziaki
http://ktosiksims.tumblr.com
Dětský pokoj a obývací pokoj se mi líbí Všechny pokoje jsou pěkně a jsou dokonale navrženy barevně
Skvělá práce Anežko a hezké foto
PS: Překvapil mě název STODOLA ,protože u nás je to spíše takový sklad na seno,slámu a trávu pro zvířata
Obrázkem jsi to vysvětlila , že je to styl domu
Kami - ja wiem, że ten tył jest okropny, stąd ten pomysł na nazwę. A co do góry, to jak na mistrzynię przystało wychwyciłaś! Fakt, dom w zamyśle był jednopiętrowy. Ale zdjęcie w galerii ciągle ucinało mi ogród z przodu i chciałam jakoś je oddalić. Z tyłu już nie było miejsca na przesunięcie więc z ropaczy dałam piętro nad kawałkiem z sypialniami i dodatkowy taras jako trzecie piętro i dopiero to draństwo jakoś wyszło na zdjęciu. Dlatego wnętrza na górze wyglądają jak wyglądają i te schody też były upychane na siłę
Ela - właśnie miał być grywalny czyli wszystko na jednym poziomie, więc cieszę się, że dla ciebie jest i ci się podobają te moje kolorki. A co do nominacji, aż tak różowo nie jest. Nominowała mi ją Sheba1197. Ale życzę wielu ukradzionych prac w takim razie
Michał
Kuba - tył ma jaki ma bo to stodoła. U mnie na placu to stodoła stoi plecami do stodoły sąsiada. I jego też jest prosta jak drut. Umówmy się, że dało się przerobić front i dachy a tył został jaki był
Wiolu - dziękuję ci kochana i za to, że uważasz że dom jest ładny i za słowa otuchy, które wiele dla mnie znaczą
Andrzejku - uwielbiam cię, ale na razie poległam na polu bitwy. Zamiast tego projektu powstał starter (zaraziłam się manią na startery) i buduje się kolejny duży dom. Może kiedyś na tamto mi wróci wena i coś powstanie
Bożenko - ten dom faktycznie nie jest duży. To tylko kilka wysokich dachów powoduje wrażenie, że jest tam pełne piętro. A czytać twoje komentarza to wielka przyjemność. Zawsze podniesiesz człowieka na duchu
Gabi - oj, kochana! Ja prawie na wsi mieszkam i taką półstodołę mam na placu. A sąsiedzi dookoła jeszcze większe i coraz więcej tych przybytków jest przerabiana na garaże a nawet na mieszkania
Niki - tak, dokładnie to znaczenie miało być! Bo to miała być w zamyśle taka przerobiona stodoła. Dziękuję kochana
No i mi został Marcin - no cóż, nie każdemu wszystko się musi podobać, przymusu nie ma . Jedni lubią surowe i ciemne lochy inni jasne kolory, wielkie przestrzenie i zieleń nawet nie uporządkowaną. Ale nie zgodzę się z jednym. Jeśli oglądałeś wszystkie moje prace w tym kąciku to znaczy, że widziałeś wszystko co zbudowałam. Dla mnie Stodoła to jest "Agnieszka" w czystej postaci: mnóstwo koloru, światła, zieleni. W trójce zbudowałam tylko kilka domów i nigdy ich nie wysyłałam ale też były olbrzymie i kolorowe. I nie martw się - ja się nie obrażam tak łatwo
Velmi hezky jsi ji přestavěla a máš můj obdiv
Bardzo podoba mi się kolorystyka w Twoich pracach. Sama nie mam tyle odwagi by używać tak zdecydowanych i mocnych kolorów
Dario - ja uwielbiam jak jest pełno duperelek, wtedy wydaje mi się bardziej przytulne. A i u ciebie, pomimo tych ozdóbek widać sporo pomimo całkowicie odmiennego stylu.
A to mój pierwszy starter w życiu. Chciałam, żeby obejście było przyjemne, dlatego środek jest taki sobie. Nie ma go w galerii i nie wiem, czy w ogóle pójdzie. Dziewczyny powysyłały takie śliczne starterki, że mojego już światu nie potrzeba:
Pozdrawiam cieplutko w niedzielny, słoneczny! poranek
P.S. Jeszcze muszę te dywany zmienić bo zbyt chacharsko i nachalnie wyszły...