Moja Simka ma za zadanie namalować wszystkie możliwe obrazy (oprócz tych ze zdjęcia, bo wiadomo, że to by było nieskończone). I wkurzyłam się, bo gdy już wydawało mi się, że namalowała co możliwe, to jej partner, którego w międzyczasie dodałam) przyszedł, i bez żadnego przygotowania namalował taki, którego ona nie miała w swojej kolekcji malując dziesiątki obrazów. Więc nie wiem, czy zdołam to moje wyzwanie dokończyć.
Tokusiu, ja nie gram non-stop - mam dom, ogród, i wnuczki co wakacje I bardzo dużo czytam. W ubiegłym roku podjęłam się wyzwania przeczytania 52 książek w 52 tygodnie. I zrobiłam to! Poza tym wałęsam się po szpitalach od czasu do czasu, a teraz już nawet nie od czasu do czasu. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że JUŻ nie pracuję zawodowo, i mam zapewne więcej czasu wolnego niż ty. W swojej wcześniejszej wypowiedzi chciałam tjedynie powiedzieć, że mam tylko TĘ JEDNĄ grę - i nie znudziła mi sie Inne mnie nie interesują
Fajny temat ) Czego ja nie robiłam w tej odsłonie simsów ?
Na początku grania tuż po premierze lubiłam poznawać grę przez spełnianie aspiracji lub dorabianie się w grze czyli zero czitów tylko ciężka praca nad zgromadzeniem jak największej liczby simoleonów zdobytych w bardzo uczciwy sposób. Kolejną zabawą było zbieranie wszystkich kolekcji ...ale ta zabawa trwała do czasu jak po kolejnej aktualizacji okazało się ,że kolekcje się resetują (( Już nigdy nie zbieram kolekcji w czwórce ))
Były i wyzwania Czarna Wdowa , 100 dzieci itd . Wyzwania zazwyczaj modyfikuję i robię na swoich zasadach. Czwórka jest genialna jeśli chodzi o grywalność przy duuużzzej rodzinie więc 100 dzieci można robić bez strachu ,że się sejw nie wczyta jak w trójce )) Mam zapis prawie od premiery czwórki chyba z 50 pokoleniem i jest to niesamowite jak można przyzwyczaić się do granej rodzinki ))
Kolejną moją zabawą jest testowanie modyfikacji gry. CC mam dosyć mało i to tylko w CAS ..takie ulubione od pokoleń )) haha Modyfikacji gry i modyfikacji ze skryptami mam z reguły ok 100 oprócz MCC )) W zasadzie codziennie patrzę na MTS czy pojawiło się "coś" nowego i zaraz muszę sprawdzić działanie w grze )) Wiele razy popsułam sobie grę przez to ale zawsze naprawiłam i stąd chyba moja wiedza jak naprawiać grę ))
W czwórce można zabawić się w architekta , dekoratora wnętrz , chirurga plastyka (CAS intuicyjny) oraz kreatora mody i stylu.
CC jest dosyć łatwe do robienia więc dla chcących można pobawić się w tworzenie recolorów oswajając w ten sposób kilka programów. W blenderze można nauczyć się robić pozy do gry i galerii co daje niesamowitą frajdę ))
Ostatnimi czasy moja najulubieńsza zabawa to odtwarzanie w TS4 filmów Robię obsady aktorskie i buduję domy z filmu aby potem odtwarzać i trochę zmieniać losy bohaterów. Uwaga ! Bardzo wciągające zajęcie Odtworzyłam w ten sposób dużo postaci z rożnych filmów a ostatnio ze Zmierzchu z , którego zbudowałam domy i obecnie pracuję nad głównymi postaciami ))
Ja tam myślę że gra bez modów jest ciekawsza a tak to pisze te motherlode i motherlode i jaszcze raz i jeszcz aż się Ci znudzi. Więc lepiej mieć więcejniż jedną rodzinkę .;)
Bez modów i kodów gra szybko robi się nudna. A mnie trzyma przy sobie już kawałek czasu. Każde wydanie: od Sims, do Sims 4 miało swoje ciekawe zewnętrzne mody, których trzeba było poszukać, niekiedy nawet za nie zapłacić. Problem z Sims 4 jest taki, że to już czwarte wydanie gry i wszystko już było: i zwierzęta i podróże i pory roku. Na razie o niczym nowym się nie mówi. Trzeba więc szukać :-) Duże możliwości daje MCC. Czekamy na pojawienie się wersji 5.1. Są też inne mody dodające simom nowych możliwości :-) Gra jest otwarta.
gra bez modów i kodów jest spoko. Wkurza jedynie to, że każde pierdnięcie wymaga dodatku. Już nie wspominając o tym, że czas x3 zwalnia za każdym razem jak jakiś sim przechodzi do x1 albo x2.
W the sims 4 jest masa rzeczy do robienia Czasem wydaje sie jakbysmy zrobili juz wszystko, no bo jak 100 dzieci i legacy challenge zrobiony to juz wszystko zrobilismy? moze sie tak wydawac ale jest masa challengy ;P w grze jest duzo opcji. mi sie wydawalo, jakbym zrobila juz wszystko, ale zdalam sobie sprawe ze nie zrobilam zadnej aspiracji do konca, nie osiagnelam maksymalnej popularnosci, nie rozwinelam zadnej umiejetnosci na 10poziom, nie bylam na gorze komorebii i moj sim nie byl na studiach ;D jest wiele rzeczy do roboty ale trzeba sie zastanowic, gram w ta gre od lat a nadal nie zrobilam wielu challengy i nie wykorzystalam wielu opcji...jak nie chce ci sie nic to polecam po prostu wielodzietnia rodzinke a akcja sama sie rozwija
Komentarz
Tokusiu, ja nie gram non-stop - mam dom, ogród, i wnuczki co wakacje
Fajny temat
Na początku grania tuż po premierze lubiłam poznawać grę przez spełnianie aspiracji lub dorabianie się w grze czyli zero czitów tylko ciężka praca nad zgromadzeniem jak największej liczby simoleonów zdobytych w bardzo uczciwy sposób. Kolejną zabawą było zbieranie wszystkich kolekcji ...ale ta zabawa trwała do czasu jak po kolejnej aktualizacji okazało się ,że kolekcje się resetują (( Już nigdy nie zbieram kolekcji w czwórce ))
Były i wyzwania Czarna Wdowa , 100 dzieci itd . Wyzwania zazwyczaj modyfikuję i robię na swoich zasadach. Czwórka jest genialna jeśli chodzi o grywalność przy duuużzzej rodzinie więc 100 dzieci można robić bez strachu ,że się sejw nie wczyta jak w trójce )) Mam zapis prawie od premiery czwórki chyba z 50 pokoleniem i jest to niesamowite jak można przyzwyczaić się do granej rodzinki ))
Kolejną moją zabawą jest testowanie modyfikacji gry. CC mam dosyć mało i to tylko w CAS ..takie ulubione od pokoleń )) haha Modyfikacji gry i modyfikacji ze skryptami mam z reguły ok 100 oprócz MCC )) W zasadzie codziennie patrzę na MTS czy pojawiło się "coś" nowego i zaraz muszę sprawdzić działanie w grze )) Wiele razy popsułam sobie grę przez to ale zawsze naprawiłam i stąd chyba moja wiedza jak naprawiać grę ))
W czwórce można zabawić się w architekta , dekoratora wnętrz , chirurga plastyka (CAS intuicyjny) oraz kreatora mody i stylu.
CC jest dosyć łatwe do robienia więc dla chcących można pobawić się w tworzenie recolorów oswajając w ten sposób kilka programów. W blenderze można nauczyć się robić pozy do gry i galerii co daje niesamowitą frajdę ))
Ostatnimi czasy moja najulubieńsza zabawa to odtwarzanie w TS4 filmów
@waniSims w sumie jedyne co dobre (dla mnie) było w zmierzchu, to dom Cullenów O: Grałabym w takim.