Co ciekawego można robić w the sims 4?

«1
SzpurciaSzpurcia Posty: 44 Member
edytowano grudnia 2017 w Dyskusja ogólna
Pytanie jest w tytule :) . Gram dość sporo i ostatnio mi się okropnie nudzi w tej grze macie jakieś pomysły :(
PS Mam wszystkie dodatki po za wampirami i kręglami :).

Komentarz

  • Opcje
    AlicjaAlicja Posty: 7,018 Member
    edytowano grudnia 2017
    Spróbuj postawić sobie jakiś cel - np zbudować rodzinę do piątego pokolenia - tak, żeby w grze większość mieszkańców to byli potomkowie twojej parki. Albo spróbuj przebudować jakąś okolicę stawiając domy w jakiś jednym stylu - np domki w stylu cottage. Albo zaludnić jedną okolicę samymi postaciami nadnaturalnymi - kosmitami, wampirami..
    Twoi Simowie zebrali już wszystkie kolekcje? Wyhodowałaś rośliny o super jakości? Simowie polecieli w kosmos zbierając kosmiczne wydruki, skały, rośliny z innej planety? Twoje zwierzęta nauczone są wszystkich sztuczek? Sim namalował wszystkie możliwe obrazy z każdego nurtu w malarstwie? A może opracował superwynalazek, opatentował go i czerpie teraz wielkie korzyści ze swojego pomysłu? Napisał wszystkie możliwe gatunki książek? Wypróbowałaś wszystkie kariery? Zbudowałaś sklep, restaurację, wysłałaś Simów do pracy w szpitalu albo policji?
    Powołałaś jakiś klub i xzdobyłaś wszystkie odznaczenia i nagrody?
    Ja gram w tę grę już tyle lat, od samego początku - czyli od jedynki -a jeszcze mi się nie znudziło. Moje czwórkowe Simy nie opanowały w pełni niczego z wymienionych tu przeze mnie rzeczy. Staram się nie nadużywać modyfikacji takich jak błyskawiczne zdobywanie umiejętności czy nabijanie kasy. Moja ostatnia rodzinka ma wspaniały dom - ale kupiła go za ciężko zarobione simoleony ze sprzedaży obrazów, artefaktów, roślin i żab. Sądzę, że gdybym grała na modach - też by mi się szybko znudziło.
    W trójce - gdy z początku gra często mi padała - i usuwałam zbugowany sejw, to gdy już traciłam cierpliwość do uczenia kolejnego wcielenia moich postaci, które "czyste" wyciągałam z biblioteki - wtedy korzystałam z podpórek w postaci modu NRAAS- master controller i moje simy w mig uczyłam tego, co umiały wcześniej - przed padem gry. Granie w ten sposób jednak nie daje radości tyle, ile daje dojście do czegoś - samodzielnie. Nie wiem, czy korzystasz z modów, jeśli tak - to może ty też tak spróbuj.
  • Opcje
    SzpurciaSzpurcia Posty: 44 Member
    Alicjo bardzo dziękuję Ci za rady :). To wszystko przez to że rok temu przez CC straciłam wszystkie save'y i właśnie miałam rodzinkę z 5 pokoleniem kolekcje umiejętnosci itd :( Nie umiem się już zająć tylko jedna rodzinką :(
  • Opcje
    AlicjaAlicja Posty: 7,018 Member
    To stwórz sobie np rodzinkę o ciemnej karnacji i rodzinkę Azjatów. Pomieszaj geny - tworząc pary mieszane - i zobacz co będzie. Czy dzieci odziedziczą cechy tylko po jednym rodzicu? A może tylko kolor skóry i będą trochę takie, trochę takie. a jak będzie wyglądał nastolatek z pary, w której rodzice byli - Mulatem i Azjatą? A jak będzie gdy zmieszasz Kreola z Azjatą? Albo Mulata i Kreola?

    Dość szybko się znudzisz grając cały czas jedną rodziną. Trzeba mieć dwie - trzy - i przerzucać się od jednej do drugiej, każdej rodzince stawiając inne cele. Jeśli będą zajmować się ciągle tym samym, to rzeczywiście gra cię znudzi.
  • Opcje
    SzpurciaSzpurcia Posty: 44 Member
    U mnie to jest tak że ja tworze codziennie nową :/ i jak ją stworze to po jednym dniu grania mi się nudzi :( Ale dzięki za rady z chcęcią wykorzystam :)
  • Opcje
    kreatorakreatora Posty: 7,255 Member
    edytowano grudnia 2017
    Ja gram jednym simem . Wprowadzam tez do gry troche simow z Galerii ale nie maja oznaczenia grane przeze mnie, Potem pedze do ich domow moim simem zeby znal ladniejsze simy niz ta nieszczesna Jade czy Mortimer Cwir, Wzgledy estetyczne mna kieruja. :)
    Sim zaczyna od doslownie zera kasy i startera, no i musi ..
    a) uzbierac na wampirzy dom czyli 250 tysiecy $ - na starosc zostanie wampirem
    b) wypelnic aspiracje literacka
    c) wypelnic aspiracje muzyczna
    d) napisac cztery piosenki - to co innego niz aspiracja muzyczna . Trzeba miec 8 poziom spiewania oraz 6 gitary lub pianina by pisac piosenki
    e) Wygrac trzy razy pod rzad konkurs karaoke (niedziela , wtorek, czwartek od 20 do 23 sa te konkursy)
    Zdobywanie tych umiejetnosci moze odbywac sie w domu i nie wymagaja wyslania sima do pracy, Jednak sim musi prowadzic w miare normalne zycie - 2 razy w tygodnu wpasc do silowni - kondycja miec musi , raz w tygodmiu SPA - raz w tygodniu ma spotkanie klubowe i ono wlasnie odbywa sie SPA
    f) Sim musi miec wlasny klub - uwielbiam kluby tu jest przewaga Czworki nad Trojka no i moj sim musi miec jakies zycie towarzyskie poza zasuwaniem i doskonaleniem sie. Klub to zalatwia.
    Moj sim jest niesmiertelny z ustawienia gry - juz trzy razy sie przymierzalam do tego co wyzej i nie udalo mi sie ani wypelnic aspiracji literackiej , ani nawet napisac czterech piosenek. Ni cholery moj sim sie nie wyrabia z tymi zadaniami , a teraz ma jeszcze psa...
    Musi obrobic ogrodek , ugotowac obiadek, a jeszcze jak a sie nagle zakocha i ma w glowie tylko panienke a nie udoskonalanie sie - a ja lubie spelniac marzenia moim simom - te kupione cechy sa swietne za punkty, a tych punktow ciagle malo >:) to napisanie pieciu bestellerow szybko mozliwe raczej nie jest. No i zawsze jest jakies dziecko w drodze - poza malzenskie . Ja nie nadaje sie do wychowywania dzieci .. Grac wieksza iloscia simow? Pies mi wystarczy
    I te dziecko nagle dostasta , a ja juz tylko marze o tym by nim zaczac nowa gre, bo mi sie bardziej podoba po udoskonaleniu w CAS niz jego tatus..
    Nie robie przekretow i gram uczciwie. Choc mam mod MC - ale w tych tematach go nie uzywam.
    Wiec nudzic sie? Zupelnie nie znam tego slowa od momentu wyjscia "Spotkajmy sie" "Miejskie zycie" i Wampirow.
    Przedtem gra mnie nudzila choc granie naukowcem bylo zabawne.

    Moj EA id w Galerii kreatora
    Champion on EA AHQ
  • Opcje
    AericiaAericia Posty: 574 Member
    edytowano grudnia 2017
    jako nówka w świecie Simów (w Dwójkę grałam z rok, zanim przeniosłam się do Czwórki, wcześniej były to krótkie epizody) nie sądziłam, że tak szybko mi się... znudzi...
    Serio, nie gram już przeszło tydzień i wcale mnie nie ciągnie (co nie znaczy, ze czasem nie myślę ciepło o Dwójce...). Pamiętam ile czasu "odkrywałam" Dwójkę. Teraz czuję, że Czwórkę poznałam w stopniu, który mnie satysfakcjonuje i przestała mnie (ta Czwórka) ciekawić. Ale to w sumie nie ejst problemem... To, co mnie boli, to "pustka" emocjonalna tej gry... Relacje miedzy Simami wydają mi się puste, o wiele płytsze niż w Dwójce (mimo że Dwójka to wiadomo... przygody blokujących się kwadracików). Ostatnio chciałam przywalić sobie emocjami, zapisałam grę po czym... zabiłam modem moją ulubioną Simkę... Ukochaną żonę i matkę dwojga dzieci, dobrą córkę, obiekt westchnień ojczyma i jakoś tam zaprzyjaźnioną w wredną siostrą... I co? W Dwójce mężowi w takiej sytuacji pojawiała się obawa, że przestanie kochać znarłą żonę! A w pragnieniach - że chce ją ożywić! A tu? Popłakali i koniec. :( Docelowo chciałam zobaczyć co będzie, gdy na parceli pojawi się jej duch, nie doczekałam się jednak i od tamtej pory nie wracam do zapisu (zaznaczam, że mam cały czas ten, w którym żyła i mam zamiar do niego wrócić... albo nie, bo chyba zakończę tę historię). Boję się jednak, że nic nie będzie z tym duchem a oni potraktują ją jak zwyczajnego ducha... Wtedy coś mnie strzeli...
    Przepraszam że smęcę w temacie koleżanki, bo zamiast pobudzić do działania czuję, źe przybijam gwóźdź do trumny... :( nie chciałam jednak zakładać nowego tematu dla powyższych żali. :(
    ID Origin: ukyojin (można sobie posłuchać wycia wiatru bo prawie nic tam nie ma)
    Historyjka: Pamiętnik Psotnika (w pozostałych rolach: Diabeł, szczury, karaluchy, Simbugi i simowa logika)
  • Opcje
    kreatorakreatora Posty: 7,255 Member
    edytowano grudnia 2017
    Juz Trojka jak widze byla bardziej plytka jesli chodzi o poziom emocji niz to co opisujesz , a naprawde jest mi brak tych drobnych emocjonalnych gestow Trojkowych tutaj w Czworce. W Dwojke nie gralam ale wyobrazam sobie jak bardzo rozni sie Czworka dla Ciebie od tego co lubilas w grze. Powiem tak - dla mnie w Trojce kazdy sim po jakims czasie grania , no z modami oczywiscie nabieral indywidualnosci i stawal sie jedyny w swoim rodzaju. Potrafil sie skrajnie roznic zachowaniem w takich samych sytuacjach od swojego brata na przyklad,
    Uwielbialam obserwowac te drobne roznice i preferowalam gre bez myszki by je wylapywac. Tu wszystcy sa tacy sami
    Wanisims powie, ze to kwestia "tresury" myszka i wyczonych powtarzanych czynnosci ale oni w Trojce naprawde sie roznili charakterem po jakims czasie . Tu tego nie mam. Moze ich pliki w Cworce maja mniejsza zdolnosc do zapisywania takich drobnych detali?
    W koncu EA poszla w kierunku "odchudzenia" gry zeby nie byla tak pamieciożerna .. Wiec moze to jest powod dlatego to zniklo.
    Moj EA id w Galerii kreatora
    Champion on EA AHQ
  • Opcje
    EssentialucisEssentialucis Posty: 82 Member
    A ja proponuje nie uzywac zadnych modow i kodow , wtedy gra jest o wiele ciekawsza,zwlaszcza gdy zaczynasz gre od zera, czyli tworzysz sima, zakupujesz pierwszy skromny dom, wysylasz sima do pracy i powoli mozolnie zbierasz kase z pensji na rozbudowe. Czasem sim dorabia sobie dodatkowo zbierajac dostepne w okolicy nasiona, owoce, kolekcje plazow czy kamieni gdy brakuje na czynsz ;) Ja stworzylam postac muzyka, ktory zarabia gra na gitarze stajac pod klubami takimi jak karaoke czy parku. Oficjalnie nie pracuje, Na razie jest samotnikiem, ma tylko malego pieska kundelka za towarzysza. Jak dalej potocza sie jego losy jeszcze nie wiem , na pewno jeszcze dlugo sie nie ustatkuje ;) Gdy gralam z kodami i modami wszystko bylo szybko osiagalne i gra szybko mi sie nudzila bo nie bylo celu ,teraz gra mi sie znacznie lepiej. :)

  • Opcje
    SimsoweAnimeSimsoweAnime Posty: 414 Member
    W Simsach to wystarczy pozbierać codziennie te nasiona, skały i zaby rozmnażać i twój sim będzie bogaty. Ułatwiona sprawa, co według mnie jest nie dobre. Wolałabym jakiś wyzwań (chyba jak większość). Najlepiej jak by zrobili dodatek "Przygody" czy coś takiego (oczywiście zaraz po porach roku) i tez bardzo brakuje mi tańca we dwoje, aby simy mogli sie pocałować, czy przytulić tańcząc
  • Opcje
    Gosia_Mar45genGosia_Mar45gen Posty: 71 Member
    U mnie z kolei wszystko co piszecie jest ma odwrót.Mam jedną kochaną rodzinę,dość tradycyjną .Czwórka simów idwa zwierzaki.Dwóch nastolatków,dziewczyna i chłopak rodzice i pies Digi oraz kot Lorek.Gram juz nimi prawie od początku czwórki mają wszystkie kolekcje(teraz nie mają nic bo sie wszystko usuneło)ogromny piękny dom.Moge nimi grac cały czas(heh polecam nadawanie simom cech szalony i głupek tak jak ja tozrobiłam Antkowi:))A gdy stwierdzam że trzeba zrobić kolejną rodzine ...wyrzucam zapis najszybciej przy wyposarzeniu i budowaniu domu.Po prostu nie umiem grać simem który ma mało pieniędzy zero umiejętności i nie mam znim zadnych wspomnien.Tak wiem jak to brzmi ale z rodziną Fiołek moge wymieniać wspimnienia co najmnije godzine.A z takim pustym simem?nie mam co robić .Wiem ze to jest odpowiedź na pytanie ale czy może miałby ktoś na to jaką rade?
  • Opcje
    AericiaAericia Posty: 574 Member
    @Gosia_Mar45gen ja zawsze, gdy tworzę nowego Sima, wymyślam mu jakąś historię.
    Moją flagową opowieścią jest ta, w której nastolatek i jego brat z podstawówki wynajmują najtańsze mieszkanie w mieście i żyją tylko z tego, co uda się zarobić chłopcu w "nastoletniej" pracy + napiwki z gry na ulicach (musiałam ich nauczyć gry na instrumentach - nastolatek gitara, mały skrzypce. W dodatku dostają nagrody za konkursy karaoke i złoty zapaleńców (kilka kompów z nagród sprzedałam). Czasem starszy namaluje jakiś obraz (ale bez szaleństw, 1 na tydzień, bo na tym mozna fortunę zbić a mi nie o to chodzi). Uczę ich wszystkiego co mogę i spełniam aspiracje. Jak dorosną - wystrzelą finansowo. :)

    Możesz też spróbować zrobić postacie z ulubionego serialu, filmu, książki albo gry i bawić się nimi wedle woli i upodobania. Takie postacie już mają swoją historię i wspomnienia. :)
    ID Origin: ukyojin (można sobie posłuchać wycia wiatru bo prawie nic tam nie ma)
    Historyjka: Pamiętnik Psotnika (w pozostałych rolach: Diabeł, szczury, karaluchy, Simbugi i simowa logika)
  • Opcje
    Gosia_Mar45genGosia_Mar45gen Posty: 71 Member
    Właśnie to zrobiłam ostatnio dostałam od Scotta,mojego chłopaka książke"psiego najlepszego"Tam była dziewczyna pracująxa w schornisku o imieniu Kerri bardzo polubiłam tą postać i stwierdziłam że stworze ją (był podany opis,włosykolor oczy a nawet długość włosów i sylweyka)zrobiłam też jej psa i zaczełam nią grać,narazie simowy tydzień mija tak więc jest to mój rekord☺
  • Opcje
    KylieTheSimKylieTheSim Posty: 61 Member
    Ja pobrałam z galerii ducha-nastolatkę. Miała 3000 simoleonów, za które musiała kupić i umeblować mieszkanie. Żeby było ciekawiej, chałupa ma cechy "brudne" i "do remontu". Jej zadaniem jest zdobyć 10 poziom gotowania, wykwintnego gotowania i chyba jeszcze ogrodnictwa, aby stworzyć ambrozję, która przywróci ją do życia.

    Ale sobie wymyśliłam...

  • Opcje
    TokusaTokusa Posty: 284 Member
    Ja osobiście idę na żywioł i w trakcie wszystko wymyślam. Mam JEDNĄ, uwaga, JEDNĄ RODZINĘ, która gram od około dwóch lat. Jest to małżeństwo, które (przynajmniej dla mnie_ bardzo mocno się kocha i ich perypetie opisuje u siebie w odpowiednim temacie.
    Nie mniej ciągle coś znajduję dla siebie do roboty, ale ważnem jest, niezmiernie waznym by, uwaga.
    (tutaj propozycja inna niż wszystkie inne)
    RÓBCIE SOBIE PRZERWĘ OD GRY (badum tss)

    Mianowicie nie ważne ile scenariuszy przerobicie, ile będziecie wymyślać i tak dalej, jeśli ciągle, bez przerwy będziecie w coś grali, to stanie się to dla was rutyną. Tak jak dla mnie, przed dwa miesiące codziennie grałam w dragon age: Inkwizycje, kocham tą grę, uważam że jest cudowna, ale hej, nawet ja potrzebuję czasu by od niej troszkę odpocząć, by pograc w wiedźmina i w simsy w międzyczasie.
    I tak, są tacy co grają w simsy codziennie, i fajnie, czemu nie. Moja najlepsza przyjaciółka własnie gra tak, że zapładnia wszystkie simki w grze XD Podrywa dosłownie wszystko co się rusza, można? Można.
    Róbcie wyzwania, twórzcie scenariusze, albo po prostu jak ja, idźcie na żywioł. Nie planowałam by moja Kyouki ochajtała się z Aleksandrem, a teraz jest matką jego dwójki dzieci.
    Jasne, czwórka ma wiele wad, ale i wiele zalet, trzeba tylko się odpowiednio do tego nastawić. O.
    Origin ID: TokusaShi
  • Opcje
    Gosia_Mar45genGosia_Mar45gen Posty: 71 Member
    @Tokusa tu masz całkowita racje gdzieś po 7 miesiąc grania jedną rodzinką zrobiłam miesiąc przerwy i potem jakoś lepiej mi sie gralo.
  • Opcje
    TokusaTokusa Posty: 284 Member
    @Gosia_Mar45gen o to mi chodzi :D ja sama swoją rodziną gram z dużymi przerwami, dlatego mi się nie nudzi. Dobrze jest znać umiar. To jak z pizzą. Jest pyszna ale jak jesz codziennie to w końcu masz jej dość.
    Origin ID: TokusaShi
  • Opcje
    AlicjaAlicja Posty: 7,018 Member
    Tokusiu , a co powiesz na to, że ja mam tylko tę jedną grę - aktualnie mam jej dwie odsłony (3 i 4) i gram cały czas, nieprzerwanie od 2009r.? :D
    Nie znudziło mi się :) I ciągle jest tyle rzeczy, których w tej grze nie odkryłam, tyle interakcji, których nie przebadałam... Nawet wszystkich artefaktów nie zebrałam. Tzn moje simy :P
  • Opcje
    TokusaTokusa Posty: 284 Member
    @Alicja przecież pisałam: "I tak, są tacy co grają w simsy codziennie, i fajnie, czemu nie. " :V Ja mam czas gdy np. w tygodniu też gram tylko w simsy, ale jako że pracuję tak, że wracam przed 17 do domu i kładę się spać około 21 by nie zaspać do roboty, to tego czasu mam mało. Nie mniej jak ktoś ma wybór a czuje, że wpadł w rutynę/ nudzi mu się po prostu czy coś, to niech nie siedzi w simsach na upartego. Niech wyjdzie na spacer, poczyta książkę, poogląda śmieszne koty w internetach, cokolwiek. *ukłon*
    Origin ID: TokusaShi
  • Opcje
    SimDelsSimDels Posty: 3,201 Member
    edytowano grudnia 2017
    Można w tej grze robić wiele rzeczy przy odrobinie wyobraźni, z których conieco juz wymieniono , dodam od siebie, że
    z dodatkiem 'miejskie zycie' fajną opcja jest sprzedawanie na targu (no i fajnie jest samemu zrobic takie targowisko) tego co się uzbiera czyli minerałów o czym wspomniała Tokusa lub innych rzeczy (specjalny stół znajdziesz w menu trybu kupowania w zajęciach) .
    Kolejna fajna rzecz to np pisanie książek ,można je sprzedawać - zarabiac na wydaniu czyli po napisaniu ksiażki przez jakiś czas kasa sama leci ale dodatkowo jeśli zbudujesz domek i umieścisz w nim ksiażkę np z włąsnym opisem np "witaj w domu Szpurci kolego, nie kradnij stąd niczego ;) " to gracz pobierze domek razem z taką ksiazka która może odkryć jak zostawisz ją np na stoliku, myślę, że to fajny spoób by coś jeszcze przekazac innym graczom choć sam z tego za bardzo nie korzystałem.
    Chodowanie roślinek w połaczeniu z kuchcikowaniem też może być zabawne a jesli chcesz czegoś więcej to wpisz w menu kupowania "fasolka" znajdz sobie fasolki tzw magiczne, jak sim zje takową to zamieni się w roślinosimowa potworę ;) Przejdzie mu to po jakims czasie samoistnie oczywiście (do tego nie jest potrzebny żaden dodatek).
    Możesz też jak wspomniano brać udział w różnego rodzaju wyzwaniach i konkursach (nie tylko skopiowanym 100 razy czelendzu na tysiąc dziecków czy coś takiego ale i innych np związanych z budowaniem lub licznych czelendźach w galerii. Na forum sa także oficjalne konkursy z nagrodami co jakiś czas).
    Możesz także spróbowac pobawić się inaczej - wyobrazić sobie jakąs epokę historyczną, potworzyć (lub pobrać) budynki w danym pasującym stylu i stworzyć simy tak by pobawić sie np w średniowiecze czy barok z perukami i umalowanymi straszliwie facetami i damami o białych twarzach ;) Tu można polecic wdzianka z "wampirów" lub ciekawe cc w necie.
    Jesli lubisz cc to jest masa fajnych wdzianek historycznych a jeśli bawisz sie bez cc to tez conieco znajdziesz. Ja bardzo lubie bawić się w historyczne odniesienia to ogromnie urozmaica zabawę.
    Oczywiście możesz tez potworzyć jakieś historie a nawet stworzyć komiks ze screenów z gry.
    Ogólnie mam chyba odwrotnie tzn czuję, że nigdy nie starczy mi czasu na poznanie wszystkiego choc to może przez to, że więcej buduje niz gram ludzikami ;)
  • Opcje
    TokusaTokusa Posty: 284 Member
    Chyba najciekawsze wyzwanie jakie widziałam, to granie bezdomnym. W sensie bierzesz sima, ubierasz go jak hipster... WRÓĆ, bezdomnego, wydajesz jego piniondze na super potrzebne rzeczy <np rzeźby> i idziesz żyć... Ze wszystkiego co twój sim znajdzie. Łowienie ryb, darmowe grille w parkach, sprzedawanie znalezisk, spanie na ławkach, załatwianie się w publicznych toaletach!
    Aż sama niedługo tak pogram :D
    Origin ID: TokusaShi
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Return to top