Wszystko zaczęło się prozaicznie. Życie często przypomina grę, a ta konkretna gra jest przecież symulacją życia. Decydując się na otwarcie kącika relacji z gry, brałam pod uwagę: po pierwsze chęć posiadania wspomnień, a po drugie "naciski zewnętrzne"
Może się przedstawie. Na imię mam Bożena, dla przyjaciół Bobi albo Bożuś.
Początkowo była to dla mnie jedynie gra, która sprawiła że dotychczasowe szare życie, nabrało kolorytu. Jednak od chwili kiedy za jej sprawą poznałam cudownych ludzi - stała się łącznikiem wirtualnego świata z realnym. Znajomości zawarte w internecie zaowocowały obustronną sympatią, która z kolei przerodziła się w realną przyjaźń.
Poznane osoby nie tylko zaakceptowały mnie taką jak jestem, ale stały się praktycznie moją drugą rodziną. Taka mała dygresja - przyjaźnie są źródłem naszej siły, a także miarą zadowolenia z życia. Jeżeli przyjaźń opiera się na mocnym filarze pełnej akceptacji i czujesz się przy tej osobie swobodnie, niczego nie musisz udawać, to to jest to. Masz w niej gdy tego potrzebujesz stały punkt odniesienia. Taki przyjaciel daje nam pewność, że w pędzącym po wariacku świecie istnieją rzeczy niezmienne.
Mam to szczęście, że trafiłam na takich właśnie ludzi. Tak jak ja borykają się z wieloma problemami i dlatego tym bardziej cenią: szczerość, bezinteresowność, uczciwość w stosunku do innych i wrażliwość. Każdemu życzyłabym aby w swoim otoczeniu miał takie osoby i aby mógł grzać się w cieple ich sympatii.
Na zakończenie tego przydługiego wprowadzenie dodam, że przywiązuję się do ludzi - tak jak psiak i do miejsca - tak jak kot.
Jeszcze jedno, jeżeli ktoś będzie tu oczekiwał literatury wysokich lotów, to się zawiedzie. Będzie ckliwie, mało zabawnie i momentami nudnawo. Nie jestem bowiem literatem i nie aspiruje do nagrody Nike.
Celem życia jest życie z celem - Robert Byrne
Podobno nic nie dzieje się bez przyczyny i bez powodu, tak też stało się w tym przypadku.Trzy czarownice, które połączyła wspólna pasja, postanowiły zacząć nowe życie.
Kiedy Wiola dotarła na miejsce wszystko już było przygotowane. Domek dziewczyny kupiły po okazyjne cenie, skromnie umeblowały i aby nie popełniać wciąż tych samych błędów, postanowiły być kreatywne .... popełniać nowe.
Wiolcia w nowym otoczeniu odnalazła się znakomicie. Już drugiego dnia na spacerze poznała przystojnego architekta Delsa.
i od pierwszej chwili było widać, że coś zaiskrzyło pomiędzy nimi:
Anusia natomiast po chwilowym błogim okresie bezrobocia, postanowiła popróbować swoich sił w karierze medycznej. Na pierwszy ogień poszedł Maestro Emil.
Postronnemu obserwatorowi wydawać by się mogło, że wszystko gra ... jednak Ani zdecydowanie ta kariera nie leżała. Jej wrodzona żywiołowość przejawiała skłonności do -celów wyższych.
Bożuś po pierwszych sukcesach w gastronomii, też był zdegustowany pracą... i zaczął przemyśliwać nad zmiana profesji ... tylko na jaką. Oto jest pytanie ?
Życie płynęło leniwie i bez większych fajerwerków, do momentu kiedy na drodze mojej simki pojawiało się, aż dwóch przystojniaków:
Rico
i
Andrzej, który z powodzeniem mógłby reklamować - pastę do zębów " blend.a.med".
Poza czarującym uśmiechem i ujmującym sposobem bycia ma on jeszcze cudowne oczy, które już niejednej pannie zawróciły w głowie.
na jego widok dziewczynom miękną kolana i pewnikiem nasuwa im się pytanie: " jakie wolisz: brunetki czy blondyni a może rude, bo nie wiem na jaki kolor mam się przefarbować"
Jak na pierwszy raz chyba wystarczy tych wypocin, c.d.n
Komentarz
Dziękuję Cię, że napisałaś taki wstęp, można się spodziewać wszystkiego potem, byle nie poważnego.
Historyjki boskie, znam je "trochę". W sumie w nich uczestniczyłam jako koordynator klawiatury Czekam na więcej tego co nie znam Coś czuję gumka w majtkach nie wystarczy, potrzeba będzie waty...
I już!
Mozna powiedzic super coctail jesli chodzi o aktorow.
Z przyjemnoscia bede sledzic losy Twojej '"rodzinki" w tym wypadku wirtualnej akurat.
Jedno jest pewne - dramatow byc moze oprocz pozaru lub przypalonej jajecznicy tu nie bedzie bo przyjaciele zawsze sie beda wspierac i lubic. Nawet w grze. A moze sie myle? Piksele z wolna wola nie zawsze robia to co chce ich Aniol Stroz
#EACreatorNetwork #EAContentCreator
Ogromnie się ciesze,że zecydowałaś się podzielić "wspominkami" tym bardziej, że z kilku obrazków ze świetnymi tekstami już wcześniej miałem duży zaciesz
Diagnoza Emila stawiana przez Dr.Vel też zacieszyła mnie na max (medicus simulantus ) przy czym na pierwiastkach i innym mikrobinkach zna się też najwyraźniej mistrz Andree (cóż za artystyczno-matematyczne spojrzenie na..hmm świat) Awki się chyba trochę zbuntowały co do profesji a to odrobinę przypomina mi Delsa u mnie zaprogramowanego na bieganie do roboty (za każdy razem jak gram muszę go zwalniać z pracy żeby mi nie uciekał gdzie pieprz rośnie z nienacka )
Uwielbiam historyjki, a Twoja ujęła mnie już na wstępie.
Świetnie się czyta, piszesz jak zawodowa pisarka. Historia bardzo ciekawa, dialogi zabawne I grafika taka piękna...
Czekam na ciąg dalszy - miło Was widzieć w grze tak à propos
Pozdrawiam Cię baaardzo serdecznie!
Wstęp do kącika zrobiłaś cudowny jak byś czytała w moich myślach a potem przeniosła na papier(czytaj.forum),ja również czuję się wspaniale a użytkownicy to jedna wielka rodzina mimo że wirtualna.
Historyjka wspaniała i ty mówisz że nie będzie nic śmiesznego? Sam tekst jest boski a wplątane dialogi sprawiają że pyszczek uśmiecha mi się od ucha do ucha. Czy w planach masz też wplątać i mojego avka?
Czekam na dalsze losy bohaterów twojej historyjki Bobi
twitter.com/Pawe60835471
Bardzo się cieszę, że wreszcie przełamałaś się, i zdecydowałaś przedstawiać nam "wspominki" ze swojej gry. Piękny wstęp dotyczący przyjaźni, ale i świetny, humorystyczny wstęp do historyjki.
- już to zdanie jest wystarczającą zachętą do śledzenia ich dalszych losów, a jak na horyzoncie pojawili się przystojni faceci, to tym bardziej jestem ciekawa, co tam się będzie działo. Ogromnie miło ogląda się takie relacje z gry, gdzie występują avki forumowych przyjaciół.
http://ktosiksims.tumblr.com
Aniu - w imieniu własnym i pozostałych czarownic dziękuję za pozdrowienia. Postaram się nie poprzestać na wstępie, tylko kontynuować swoje wspomnienia.
Anusiu - przepraszam za doprowadzenie Cię do łez ... i dziękuję za przecięcie symbolicznej wstęgi
Elu - sama wiesz, że w nawet w rodzinach różnie bywa. Czasami lepiej, czasami gorzej, dlatego niczego nie przesądzajmy.
Moniko - dziękuje za odwiedziny i tyle ciepłych słów.
toangie - cieszę się, że spodobał Ci się początek historyjki. Postaram się przemycić w niej jak najwięcej pozytywnych treści.
Michałku - nawet avki czasami potrzebują odmiany... chociaż nie zauważyłam, aby Dels uciekał z roboty ale faktem jest, że wszędzie go pełno
Ewelinko - z całego serca dziękuję za pozdrowienia; co do obsady to może się - zwiększyć.
AnnaBella - do pisarki sporo mi brakuje pomysły czerpię czytając Wasze cudowne historyjki.
Pawełku - "duszek" chwilowo przemyka się tu i ówdzie po grze, więc prędzej czy później - dołączy do obsady
Gabi - tak naprawdę nie miałam innego wyjścia - "naciski" były spore . Dla świętego spokoju poszłam na kompromis . W miarę rozwoju akcji do początkowego składu będę dołączać następnych przyjaciół.
A minka Bożuś zniesmaczonej karierą w kuchni - bezcenna. Zwróciłam przy okazji dopiero teraz uwagę na staranność oddania mimiki twarzy przez grafików EA - zwróć uwagę na piękne łuki uzębienia - nigdy wcześniej nie zwróciłam uwagi na tak realnie oddany wygląd "otwartej buzi". Ale to tak na marginesie.
Obiecuję - będę zaglądać.
Historyjka zapowiada się cudnie, bohaterzy na pewno niejednego psikusa Ci wywiną. Trzy czarownice,trzy ciekawe temperamenty i charaktery, nie dziwota,że przyciągnęły do siebie chłopaków i zapewne przez to sporo kłopotów będzie, a zwłaszcza z Andrzejkiem cusik tak czuje
Rozjechałaś mnie diagnozą Ani i pastą do zębów Super opowiadanko z dawką humoru i czekam na więcej
wspaniały początek! ciekawe fotki i zabawne teksty, aktorki i statyści tez niczego sobie
teraz czas zacisnąc pasa i przysiąść do kontynuacji
pozdrawiam i życzę weny na ciąg dalszy
cayrees.tumblr.com
Origin ID Cayrees
Alicji - za obietnicę odwiedzin i szalenie sympatyczny komentarz.Rozumiem, że pisząc o staranności oddania mimiki twarzy przez grafików EA, brałaś pod uwagę uśmiechy : Rica i Jędrka
Jędruś do chwili obecnej nie podejrzewałam Cię o umiejętność czytania w cudzych myślach ... teraz zaczynam się po prostu bać
Wiolu zgodnie z Twoim komentarzem, zacisnęłam pasa i ciągnę dalej swój wątek
W normalnej sytuacji chłopaki zostaliby pewnie przyjaciółmi, ale gdy w grę wchodziła kobieta ... odezwał się instynkt łowiecki i zrodziły się demony . Nie inaczej było w tym przypadku:
Żaden nie chciał odpuścić .Przy pierwszym spotkaniu Rico wykazał się niezwykłą wytwornością - czym zaimponował Bożusi :
i zaprosił ją nawet na romantyczny spacer :
Znając swoje mocne strony uznał, że nic tak nie działa na kobiece zmysły jak - naga klata
niestety chyba przesadził ze śmiałością, bo Bożusia szybko zakończyła spotkanie, zostawiając go samego ze swoimi przemyśleniami
Po powrocie do domu, pierwsze kroki skierowała do komputera, aby coś sprawdzić:
W tym samym czasie Andrzej uciął sobie krótką rozmowę z Delsem - bądź co bądź to brat bliźniak, jego rywala.
Kiedy wszystko zostało już powiedziane, Jędruś postanowił odwiedzić siłownię. Tym razem kolejna pani omalże nie skręciła sobie karku, trenując i równocześnie obserwując jego wysiłki.
Ponieważ trening czyni mistrza, więc i na tym polu szybko pojawiły się pierwsze sukcesy. Kilka godzin później i proszę, Jędruś wyglądał niczym młody Bóg .
teraz już nikt mu nie zarzuci, że ma jedynie ... miejsce na mięśnie
Tymczasem związek Delsa i Wioli wkroczył w nowy etap. Z uwagi na to, że nie mieszkali jeszcze razem, wizyty Delsa w domku dziewczyn były na porządku dziennym. Michał czuł się u nich, jak u siebie. Wpadał kiedy chciał, wyjadał co smaczniejsze posiłki, wyglądało na to że jeszcze trochę a stanie w drzwiach z walizeczką w ręce. Czasami tylko Bożusia widząc go bladym świtem, dowcipkowała sobie z zaistniałej sytuacji .
Każdą wolną chwilę Bożusia starała się spędzać na wolnym powietrzu,tym bardziej że pogoda sprzyjała pieszym wędrówkom. Tym sposobem poznawała nowych znajomych i zawierała nowe przyjaźnie. Na jednej z takich eskapad poznała sympatycznego Pawełka:
na innej zaprzyjaźniła się z cudowną dziewczyną o imieniu Niki:
Album chwilowo odkładam do " szuflady", bo obowiązki wzywają. Wszystkim życzę miłego dnia i serdecznie pozdrawiam posyłając moc buziaków .
a panowie widzę zaostrzyli apetycik i na ostro idą teraz! świetne teksty, dowcipne, krótkie a dosadne, okraszone super zdjęciami i fajna forma podania w albumie ciekawy pomysł ♥
cayrees.tumblr.com
Origin ID Cayrees
No to panowie wystartowali z przytupem Rico tą gołą klatą chyba przepłoszył Bożusię bo czmychnęła jak hoża łania. Najwidoczniej nie spodobało jej się to, co wyczytała w necie i jej mina mówi sama za siebie .
i najlepszy wg. mnie tekst;
...(ciągle cieszę wafla )
Bożenko, tupię nóżką z niecierpliwości i proszę o więcej!!!
Pozdrawiam cieplutko
#EACreatorNetwork #EAContentCreator
Teraz już wiemy czym Rico się tak wsławił,skoro nawet w necie są jego filmiki - hehehe
Jednak fotka ze mną rozbawiła mnie najbardziej a dokładniej tekst przy moim avku. Bobi czekam z niecierpliwością na dalsze losy naszych podopiecznych w twoim wydaniu
twitter.com/Pawe60835471