I ja padłam ja to zobaczyłam. Zdjęcie jest nieziemskie, , ogóle widzę że mój avek jest strasznie emocjonalny, boi się , puszcza perę uszami. Ale podobam się to podglądanie cudzymi oczami, super pomysł
Impreza w Mini Country Club nieziemska, rozbawiła mnie latająca Bożenka Avki wyglądają super, a parcela Kami jest niesamowita, fajna ta degustacja nad basenem
Podróż do Meksyku wow, podziwiam, że ogarniasz tylu ludków to raz, ale to co oni u ciebie wyprawiają hahahaha Pawełek i Bóg Słońca padłem , Ewelinka śpi w krzakach, Andy to chyba z głodu te zawroty głowy ma, widzę,że u Ciebie też niedożywiony jakiś . No i oślepił mnie chwilowo widok Mata hahaha. Ja nie odpowiadam za to co mój avek robi, ale może zapytał gdzie jego płatki które wcześniej ktoś opędzlował w czeluściach W każdym bądź razie ten ktoś wygląda nad wyraz uroczo w tych paskach na ciele tudzież wybaczam te płatki Markus raczej do kochliwych nie należy i faktycznie kiepsko z tą ingerencją wyszło, ale widok Kami z dymkiem przy uszach jest boski, ognista simka
Świetna relacja czekam na więcej
Tyle chociaż dobrego, że w tym odcinku mojego avka nie było w krzakach Rzeczywiście zdjęcie Kami z dymem w uszach wymiata Tak to jest jak się wtrąca w czyjeś sprawy! Kolejna super relacja Aniu!
Taaaaaa...poranny jogging, od razu widzę że ta historia to fikcja hahah! Ewelinko skąd Ty wytrzasnęłaś takie czadowe buty?! Kamelia przy ognisku w ciemnościach w.. okularach słonecznych, nie ma co styl trzeba mieć nawet nocą! Każdy ma jakieś fascynujące zajęcie, kapitalna relacja! Oczywiście wygrywa ewidentnie zdjęcie:
A potem proszę świątynia Majów, normalnie Ty to nam dostarczasz emocji Kochana, już z Bożenką rozmawiałam że cały świat zwiedzimy dzięki Tobie Tajemnice, skarby, zagadki, plątanina korytarzy i mnóstwo emocji i wspaniałe zdjęcia! Cudna Wiolinka dyskutująca sama ze sobą
Subtelnie zirytowana Kamelia jest boska Dzięki za nową dawkę wspaniałości
Towarzystwo w chwilach wolnych od zwiedzania z ogromną przyjemnością oddaje się porannym konwersacjom i relaksowi. Jędruś zaczyna straszy coraz większą chudością swoich łydek . Zdecydowanie boję się o jego nadwątlone zdrowie i uważam, że przed kolejną wyprawa powiniem wzmocnić organizm i nabrać ciałka Michasiowi widok kości chyba się źle kojarzy możliwe, że studiował medycynę i nie zaliczył zajęć z prosektorium Z reszta na widok takiego monstrum też bym dała nogi za pas
Jeśli chodzi o ślimaka to mam następującą teorię:
Szczególnie urokliwe są zdjęcia pokazujące zgromadzone w piramidzie bogactwo rożnego rodzaju skamielin.
Pawełek chyba zapatrzył się na Mateusza i postanowił zdobyć serce Anusi wdzięcząc się ( tym razem w ubraniu) swoją figurą Nie wszystko chyba poszło po jego myśli skoro wylądował z maseczka błotną
Wiolusia natomiast wyszła z założenia, że czasami dobrze jest porozmawiać z mądrym człowiekiem i dlatego rozmawia... sama ze sobą
Naszą panią przewodnik dopadła klątwa Tutenchamona ... albo zgoła innego chamona musiała się komuś nieźle narazić.
Widzę, że moja dziewczynka u Pawełka dorobiła się synka z Delskiem, u Ciebie przygruchała sobie Markusa, a u mnie rozkochała w sobie Jędrusia jak tak dalej pójdzie to zostanie sama i dopiero wtedy będzie miała powody do depresji bo nie igra się cudzymi uczuciami
A swoją drogą ciekawa jestem co też Markus powiedział takiego Kami, że aż tak się zagotowała ?
Przy okazji spróbuję go o to podpytać
Dziękuję Wam Kochani
Elu, entuzjazmu im chyba jednak nie brakuje, bo latają po całej piramidzie bez opamiętania . Na razie muszą wytrzymać bez dostępu do jakiejkolwiek restauracji lub baru, ale nadrobią to po powrocie z podróży . Czeka na nich wspaniały Windenburg Market 2 Dzidziaka
Silvaborealis, dzięki, łatwo nie jest z taką wielką bandą
Kami, wszyscy są bardzo ciekawi czym Twojego avka tak przeraził Matt? I co powiedział Markus że tak się zadymiła(ś)? Teraz wszyscy się nad tym zastanawiamy .
Andrzejku, spróbuję trochę podtuczyć Andy'ego żeby miał siły na dalsze przygody i nie padł gdzieś po drodze. Obiecuję, że Kropeczka nie będzie mu więcej podwędzać żarełka
Moniczko, czekamy na dalszy rozwój Twego avkowego romansu
Aneczko, oj tam, oj tam..., w ciemnych okularach po nocy paraduje spora gromadka avków . Podróży będzie ciąg dalszy, obiecuję. Mamy do zwiedzenia jeszcze dwie kolejne Świątynie Majów .
Bożenko, na szczęście zdążyłam nakarmić moje winniczki .
Alusiu, nie wiem, ale innym po kąpieli w tej samej sadzawce nic nie było
Kolejna porcja fotek z wycieczki
Podróż do Meksyku, czyli - tajemnice świątyni Majów - część III (dzień trzeci)
Męskie pogawędki
Wspólne śniadanko;
- W końcu kto tu rządzi?! -
- Ja chyba jednak nie zjem tej kanapki... -
- No Niki, uśmiech proszę... -
- Wiesz Wiolu, tylko ty mnie rozumiesz... -
Hmmm..., ciekawe o co mu chodzi?
Przed wejściem do Piramidy; - zwiedzania cd
Dzidziak, znowu ci amorki w głowie???
Aniu, czy wiesz co robisz?...
...chyba jednak nie...
- No patrzcie, a wydawała się taka rozsądna... -
Aneczko, co tam znalazłaś?
- Ciekawe skąd przylecieli? -
- Przejścia nie ma, wracamy... -
Nagle pociemniało, zaległa cisza...
Z kąta komnaty, z kłębów ciemnego dymu wyłoniła się tajemnicza postać
Mroczny na szczęście, nie przyszedł po żadnego z przyjaciół. Przybył żeby sprawdzić kto od paru dni zakłóca spokój w Świątyni.
Dels "Indiana" Godeoner jako pierwszy podszedł do Mrocznego
Po chwili inni też nabrali odwagi i zbliżyli się na uginających się nogach.
Hmm...., to w końcu Mroczny czy...... Mroczna ?
Czas na odpoczynek po niebywałych przeżyciach
Rico odreagowuje na swój sposób
...niektórzy na swój.... Ciekawskich nie brakuje (no bo chyba nie stoją w kolejce )
Relaks przy ognisku
O świcie wszyscy są gotowi wyruszyć po kolejną przygodę
Hej, dziewczyny, Jędruś się zbliża, pilnujcie baniaczka !
Pierwszy etap podróży zakończony.
Pozdrawiam i zapraszam w dalszą podróż
Już to widzę: męskie pogawędki i czekanie na cud że jajecznica się upichci sama! PANOWIE!
Biwakowanie pierwsza klasa, od razu spoglądam w stronę szafy na walizkę którą pakowałam zawsze na Mazury! Ależ im zazdroszczę!
Mimo iż odrobinę simowie nasi zdradzają zmęczenie to jednak wszyscy bez wyjątku stylowo ubrani, coś czuję że Wiola w tym maczała palce albo maszynę do szycia hahah!
Tak się to kończy jak na czas nie dostanę flaszki z dobrym czerwonym winem...Wiola nie patrz tak...
Kurcze blade nawet żeśmy UFO znaleźli?! WOW! A to co?! Mroczna?! KAPITALNA! HAHAH! Michał nawet śmierć omota swym wdziękiem to chyba ten zarost?
Oczywiście ogień zapewniony, dobrze że nie wieczny! Jakieś dobroci na patyku upieczemy, jedni to widzę bardzo intensywnie tych patyczków szukają w krzakach eeeeeeeeekehhhhhhhhem ciekawe kto tam wlazł pierwszy że taka kolejka Michał?! TO TY?!
No i jak zawsze wszystko co dobre się kończy ale nie u ANI! HAHAH! Ja czekam na więcej a za tę relacje całuję mocno w podziękowaniu za superancką rozrywkę i cudne zdjęcia
Nono wygląda na to, że Markus potrafi doprowadzić do niezłej "zadymy" a Mati mówiąc po krótce się nie patyczkuje No ale po kolei...
Aniu przede wszystkim ogromniaszcze serducho ponownie za wspaniałe relacyje ! Piękne foto choć przyznaje że to z gołą dupka i mnie rozbawiło na max:D
12,15 ludzików... rety podziwiam cię za tą zabawę i cierpliwość ale także za to w jaki sposób przy okazji pokazałaś wnętrza no i... zachowania tych naszych niesfornych ludzików Andy znalazł wsparcie w Wioli to dobrze bo kto wie czy rozmowa z Kami nie skończyłaby się podobnie jak w przypadku Markusa (ciekawe co tam chłopak nawywijał, ta interakcja wygląda superowo) Skąd przylecieli ? Aż mi ciarki rzeszły na to pytanie no ale... wielu dopatruje się pozaziemskiej ręki odnośnie najstarszych cywilizacji
Łomatko ! On się tam sam pojawił ? Haha w każdym razie wygląda na to,że szybko uciekł od nowej horrorowatej adoratorki /adoratora ...cóż pomoczyc łapki w krwistym basenie wraz z resztą A to inni są szalenie dyskretni
Nie dość,że nasi podopieczni mają pod Twoim przewodnictwem niesamowitą wyciechę z zaspokojeniem wszystkich potrzeb (no może za wyjątkiem cocacoli wprost z Mc Czegoś ) to do tego jeszcze taaaka bryka :O Super !
Nie moge sie doczekać dalszego przygodowania, dzięki ogromniaszcze za dotychczasowe !
KAPITALNA RELACJA Uśmiałam się jak norka przy następujących zdjęciach:
1. Pytasz o co jemu chodziło - jak dla mnie odpowiedź może być tylko jedna, przeprasza za tygrysi wygląd pani przewodnik.
2. Na tym zdjęciu widać jak męska część wycieczki z każdym kolejnym krokiem, ciągnie nosem po posadzce.
3. Anusię nie opuścił rozsadek tylko zabrakło jej paliwa na dalszą część zwiedzania Tylko Alojzy Piontek przetrwał sześć i pół doby pod ziemią , pijąc własny mocz - a Anusia nie jest górnikiem . Wygląda na to, że usilnie szukała jakiś znaków do wyjścia z tej piramidy.
4. Zbiorowe moczenie nóg jak najbardziej wskazane po takim łazikowaniu, trzeba wymoczyć odciski i bąble.
5. Nasz Indiana nieźle sobie poczynał z MROCZNĄ panią ... horrory to chyba jego specjalność
6. Kolejka do krzaczka po prostu boska ... aż chciałoby się powiedzieć: nie pchajcie się starczy dla wszystkich
7. Tylko jeden baniaczek na taką ilość turystów spragnionych trunków, toż to czysta kpina ... Aniu my chcemy więcej picia i wycieczek
Przejrzalam wszystko dokladnie. Brak mi slow - zdjecia są cudowne jak i całe story, a raczej bardziej relacja z wyjść i imprez. Naprawdę super to wygląda i widać że sprawia Ci to ogromną przyjemność. Gratuluję opanowania takiej gromadki simow! I czekam na dalsze świetne zdjęcia!
Coś mi się wydaje, że w myśl zasady 'dzień bez krzaków dniem straconym' to jednak mój avek buszuje w krzaczorach Niektórzy już nie wytrzymują tempa wycieczki, ale po tylu atrakcjach i tak cud, że mogą jeszcze chodzić. Kapitalne zdjęcie ,z jak się okazało, Mroczną!
Kolejna dawka śmiechu zaliczona Oglądając te tłumy ludzików, zwiedzające gęsiego zakamarki świątynne, nie sposób się nie uśmiechnąć. Są też wystawieni na różne pokusy, które Michał im tam zostawił. Avek Anny tym razem bawił się w degustację, i chyba trochę przeholował.
Nogi oczywiście też trzeba wymoczyć po takich kilometrowych wędrówkach krętymi korytarzami.
O rety, Mroczny okazał się kobietą. XD Na szczęście nie miał ochoty na zbieranie dusz, tylko na pogawędkę z przystojniakiem w kapeluszu. A może chciał autograf od Indiany Delsa.
Krzaczek cieszy się coraz większą popularnością.
Wybacz, że z takim poślizgiem tu przybywam kochana! Ale z radością i uśmiechem na ustach nadrobiłam wszystkie odcinki relacji! Rozpieszczasz naszych simów zapewniając im tyle wycieczek i atrakcji Fajnie popatrzeć jak miło spędzają czas, budują relacje między sobą i przeżywają szalone przygody Delsik z Mrocznym/Mroczną to chyba przygoda nr 1 Czekam na relacje z kolejnych podróży naszej wspaniałej ekipy!
Strasznie mi sie podoba jak oni tak gesiego chodza jedno za drugim po tej piramidzie. Super to wyglada
Krotki odpoczynek. No dla niektorych dluzszy jesli pic im sie zachcialo i wychlali napoj procentowy. Choc nie wiem jak na tych kamieniach Annie sie spalo.
Delsikowi nawet smierc nie straszna. Szczegolnie kiedy jest rodzaju zenskiego. Miejmy nadzieje ze nie umawial sie z nia na randke po wycieczce. Ona jest uzbrojona!! I moze to i owo na nim wymusic. A miec smierc za zone, to tylko w piodence wojskowej ladnie brzmi. Szczegolnie jesli jest przesadnie zazdrosna.
Na razie jednak wracamy do pieleszy domowych. No nie tak od razu! Matt z Monika ostatni raz musza przeciez stestowac namiot!
No a kto gwizdnal w koncu ten baniak?
Mnie też rozwaliła kolejka do krzaczka.
Wycieczka udana, łażenie po piramidzie , wszyscy tacy grzeczni gęsiego a potem towarzystwo zaczyna się rozłazić i ''oglądać '' zabytki i testować podejrzane trunki , akcja z Kosiarzem wymiata.
Kami, Aneczko, Michałku, Bobi, @toangiee, Moniczko, Gabi, Ewelinko, Elu, Kasiu , bardzo dziękuję za odwiedziny i wszystkie Wasze fantastyczne komentarze .
Ostatnio miałam trochę mniej czasu i na forum wpadałam wyrywkowo, że o graniu już nie wspomnę
Pozdrawiam wszystkich gorąco, buziaki
Po pierwsze - podziwiam zdolność kierowania tą hałastrą. Jak ci się udało ich tak na kupie trzymać? I żeby tak karnie gęsiego łazili? Ja jak mam 4 simów to od razu polezą w cztery strony świata... Może jakiś kod na to jest? Albo mod? Przydałby się...
Zdjęcia fantastyczne - masz oko do wychwytywania najciekawszych sytuacji. Nie będę oryginalna, Kamil i mający gdzieś boga Słońce Pawełek rozbawili mnie do łez...
Brawo!
Komentarz
Świetnie wyszła ci wycieczka a jeszcze lepiej te fotki przypadkowe.
Zwłaszcza ta : )
Podróż do Meksyku wow, podziwiam, że ogarniasz tylu ludków to raz, ale to co oni u ciebie wyprawiają hahahaha Pawełek i Bóg Słońca padłem , Ewelinka śpi w krzakach, Andy to chyba z głodu te zawroty głowy ma, widzę,że u Ciebie też niedożywiony jakiś . No i oślepił mnie chwilowo widok Mata hahaha. Ja nie odpowiadam za to co mój avek robi, ale może zapytał gdzie jego płatki które wcześniej ktoś opędzlował w czeluściach W każdym bądź razie ten ktoś wygląda nad wyraz uroczo w tych paskach na ciele tudzież wybaczam te płatki Markus raczej do kochliwych nie należy i faktycznie kiepsko z tą ingerencją wyszło, ale widok Kami z dymkiem przy uszach jest boski, ognista simka
Świetna relacja czekam na więcej
#EACreatorNetwork #EAContentCreator
A potem proszę świątynia Majów, normalnie Ty to nam dostarczasz emocji Kochana, już z Bożenką rozmawiałam że cały świat zwiedzimy dzięki Tobie Tajemnice, skarby, zagadki, plątanina korytarzy i mnóstwo emocji i wspaniałe zdjęcia! Cudna Wiolinka dyskutująca sama ze sobą
Subtelnie zirytowana Kamelia jest boska Dzięki za nową dawkę wspaniałości
Jeśli chodzi o ślimaka to mam następującą teorię:
Szczególnie urokliwe są zdjęcia pokazujące zgromadzone w piramidzie bogactwo rożnego rodzaju skamielin.
Pawełek chyba zapatrzył się na Mateusza i postanowił zdobyć serce Anusi wdzięcząc się ( tym razem w ubraniu) swoją figurą Nie wszystko chyba poszło po jego myśli skoro wylądował z maseczka błotną
Wiolusia natomiast wyszła z założenia, że czasami dobrze jest porozmawiać z mądrym człowiekiem i dlatego rozmawia... sama ze sobą
Naszą panią przewodnik dopadła klątwa Tutenchamona ... albo zgoła innego chamona musiała się komuś nieźle narazić.
Widzę, że moja dziewczynka u Pawełka dorobiła się synka z Delskiem, u Ciebie przygruchała sobie Markusa, a u mnie rozkochała w sobie Jędrusia jak tak dalej pójdzie to zostanie sama i dopiero wtedy będzie miała powody do depresji bo nie igra się cudzymi uczuciami
A swoją drogą ciekawa jestem co też Markus powiedział takiego Kami, że aż tak się zagotowała ?
Przy okazji spróbuję go o to podpytać
Ingerowanie w związki (pary) tak się kończy - cała para idzie uszami
Zastanawiająca jest ta tygrysia wysypka.... Czyżby to efekt jakiejś klątwy? Kto wie, co się w tych sadzawkach kryło!
Dziękuję Wam Kochani
Elu, entuzjazmu im chyba jednak nie brakuje, bo latają po całej piramidzie bez opamiętania . Na razie muszą wytrzymać bez dostępu do jakiejkolwiek restauracji lub baru, ale nadrobią to po powrocie z podróży . Czeka na nich wspaniały Windenburg Market 2 Dzidziaka
Silvaborealis, dzięki, łatwo nie jest z taką wielką bandą
Kami, wszyscy są bardzo ciekawi czym Twojego avka tak przeraził Matt? I co powiedział Markus że tak się zadymiła(ś)? Teraz wszyscy się nad tym zastanawiamy .
Andrzejku, spróbuję trochę podtuczyć Andy'ego żeby miał siły na dalsze przygody i nie padł gdzieś po drodze. Obiecuję, że Kropeczka nie będzie mu więcej podwędzać żarełka
Moniczko, czekamy na dalszy rozwój Twego avkowego romansu
Aneczko, oj tam, oj tam..., w ciemnych okularach po nocy paraduje spora gromadka avków . Podróży będzie ciąg dalszy, obiecuję. Mamy do zwiedzenia jeszcze dwie kolejne Świątynie Majów .
Bożenko, na szczęście zdążyłam nakarmić moje winniczki .
Alusiu, nie wiem, ale innym po kąpieli w tej samej sadzawce nic nie było
Kolejna porcja fotek z wycieczki
Podróż do Meksyku, czyli - tajemnice świątyni Majów - część III (dzień trzeci)
Męskie pogawędki
Wspólne śniadanko;
- W końcu kto tu rządzi?! -
- Ja chyba jednak nie zjem tej kanapki... -
- No Niki, uśmiech proszę... -
- Wiesz Wiolu, tylko ty mnie rozumiesz... -
Hmmm..., ciekawe o co mu chodzi?
Przed wejściem do Piramidy; - zwiedzania cd
Dzidziak, znowu ci amorki w głowie???
Aniu, czy wiesz co robisz?...
...chyba jednak nie...
- No patrzcie, a wydawała się taka rozsądna... -
Aneczko, co tam znalazłaś?
- Ciekawe skąd przylecieli? -
- Przejścia nie ma, wracamy... -
Nagle pociemniało, zaległa cisza...
Z kąta komnaty, z kłębów ciemnego dymu wyłoniła się tajemnicza postać
Mroczny na szczęście, nie przyszedł po żadnego z przyjaciół. Przybył żeby sprawdzić kto od paru dni zakłóca spokój w Świątyni.
Dels "Indiana" Godeoner jako pierwszy podszedł do Mrocznego
Po chwili inni też nabrali odwagi i zbliżyli się na uginających się nogach.
Hmm...., to w końcu Mroczny czy...... Mroczna ?
Czas na odpoczynek po niebywałych przeżyciach
Rico odreagowuje na swój sposób
...niektórzy na swój.... Ciekawskich nie brakuje (no bo chyba nie stoją w kolejce )
Relaks przy ognisku
O świcie wszyscy są gotowi wyruszyć po kolejną przygodę
Hej, dziewczyny, Jędruś się zbliża, pilnujcie baniaczka !
Pierwszy etap podróży zakończony.
Pozdrawiam i zapraszam w dalszą podróż
CDN
To zdjęcie mnie zabiło a najbardziej to podpis
Biwakowanie pierwsza klasa, od razu spoglądam w stronę szafy na walizkę którą pakowałam zawsze na Mazury! Ależ im zazdroszczę!
Mimo iż odrobinę simowie nasi zdradzają zmęczenie to jednak wszyscy bez wyjątku stylowo ubrani, coś czuję że Wiola w tym maczała palce albo maszynę do szycia hahah!
Tak się to kończy jak na czas nie dostanę flaszki z dobrym czerwonym winem...Wiola nie patrz tak...
Kurcze blade nawet żeśmy UFO znaleźli?! WOW! A to co?! Mroczna?! KAPITALNA! HAHAH! Michał nawet śmierć omota swym wdziękiem to chyba ten zarost?
Oczywiście ogień zapewniony, dobrze że nie wieczny! Jakieś dobroci na patyku upieczemy, jedni to widzę bardzo intensywnie tych patyczków szukają w krzakach eeeeeeeeekehhhhhhhhem ciekawe kto tam wlazł pierwszy że taka kolejka Michał?! TO TY?!
No i jak zawsze wszystko co dobre się kończy ale nie u ANI! HAHAH! Ja czekam na więcej a za tę relacje całuję mocno w podziękowaniu za superancką rozrywkę i cudne zdjęcia
Aniu przede wszystkim ogromniaszcze serducho ponownie za wspaniałe relacyje ! Piękne foto choć przyznaje że to z gołą dupka i mnie rozbawiło na max:D
12,15 ludzików... rety podziwiam cię za tą zabawę i cierpliwość ale także za to w jaki sposób przy okazji pokazałaś wnętrza no i... zachowania tych naszych niesfornych ludzików Andy znalazł wsparcie w Wioli to dobrze bo kto wie czy rozmowa z Kami nie skończyłaby się podobnie jak w przypadku Markusa (ciekawe co tam chłopak nawywijał, ta interakcja wygląda superowo) Skąd przylecieli ? Aż mi ciarki rzeszły na to pytanie no ale... wielu dopatruje się pozaziemskiej ręki odnośnie najstarszych cywilizacji
Łomatko ! On się tam sam pojawił ? Haha w każdym razie wygląda na to,że szybko uciekł od nowej horrorowatej adoratorki /adoratora ...cóż pomoczyc łapki w krwistym basenie wraz z resztą A to inni są szalenie dyskretni
Nie dość,że nasi podopieczni mają pod Twoim przewodnictwem niesamowitą wyciechę z zaspokojeniem wszystkich potrzeb (no może za wyjątkiem cocacoli wprost z Mc Czegoś ) to do tego jeszcze taaaka bryka :O Super !
Nie moge sie doczekać dalszego przygodowania, dzięki ogromniaszcze za dotychczasowe !
1. Pytasz o co jemu chodziło - jak dla mnie odpowiedź może być tylko jedna, przeprasza za tygrysi wygląd pani przewodnik.
2. Na tym zdjęciu widać jak męska część wycieczki z każdym kolejnym krokiem, ciągnie nosem po posadzce.
3. Anusię nie opuścił rozsadek tylko zabrakło jej paliwa na dalszą część zwiedzania Tylko Alojzy Piontek przetrwał sześć i pół doby pod ziemią , pijąc własny mocz - a Anusia nie jest górnikiem . Wygląda na to, że usilnie szukała jakiś znaków do wyjścia z tej piramidy.
4. Zbiorowe moczenie nóg jak najbardziej wskazane po takim łazikowaniu, trzeba wymoczyć odciski i bąble.
5. Nasz Indiana nieźle sobie poczynał z MROCZNĄ panią ... horrory to chyba jego specjalność
6. Kolejka do krzaczka po prostu boska ... aż chciałoby się powiedzieć: nie pchajcie się starczy dla wszystkich
7. Tylko jeden baniaczek na taką ilość turystów spragnionych trunków, toż to czysta kpina ... Aniu my chcemy więcej picia i wycieczek
#EACreatorNetwork #EAContentCreator
Nogi oczywiście też trzeba wymoczyć po takich kilometrowych wędrówkach krętymi korytarzami.
O rety, Mroczny okazał się kobietą. XD Na szczęście nie miał ochoty na zbieranie dusz, tylko na pogawędkę z przystojniakiem w kapeluszu. A może chciał autograf od Indiany Delsa.
Krzaczek cieszy się coraz większą popularnością.
http://ktosiksims.tumblr.com
Krotki odpoczynek. No dla niektorych dluzszy jesli pic im sie zachcialo i wychlali napoj procentowy. Choc nie wiem jak na tych kamieniach Annie sie spalo.
Delsikowi nawet smierc nie straszna. Szczegolnie kiedy jest rodzaju zenskiego. Miejmy nadzieje ze nie umawial sie z nia na randke po wycieczce. Ona jest uzbrojona!! I moze to i owo na nim wymusic. A miec smierc za zone, to tylko w piodence wojskowej ladnie brzmi. Szczegolnie jesli jest przesadnie zazdrosna.
Na razie jednak wracamy do pieleszy domowych. No nie tak od razu! Matt z Monika ostatni raz musza przeciez stestowac namiot!
No a kto gwizdnal w koncu ten baniak?
Wycieczka udana, łażenie po piramidzie , wszyscy tacy grzeczni gęsiego a potem towarzystwo zaczyna się rozłazić i ''oglądać '' zabytki i testować podejrzane trunki , akcja z Kosiarzem wymiata.
Ostatnio miałam trochę mniej czasu i na forum wpadałam wyrywkowo, że o graniu już nie wspomnę
Pozdrawiam wszystkich gorąco, buziaki
Zdjęcia fantastyczne - masz oko do wychwytywania najciekawszych sytuacji. Nie będę oryginalna, Kamil i mający gdzieś boga Słońce Pawełek rozbawili mnie do łez...
Brawo!