Czołem Simomaniacy oraz Simomaniaczki
Wszyscy doskonale wiemy, że The Sims 4 oferuje bogatą ofertę zawartości dodatkowej, która stale się powiększa!
Podejrzewam, że każdy z Was posiada jakiś dodatek bez którego ciężko wyobrazić sobie życie Waszego Sima. Dlatego bardzo chciałabym poznać Waszą opinię -
który dodatek uważacie za najlepszy i dlaczego? Być może Wasza odpowiedź pomoże nowym graczom w podjęciu właściwego wyboru
Przy okazji ja przetestuję funkcję zamieszczania ankiet (jeszcze nie jest dostępna we wszystkich działach!)
Możecie spodziewać się podobnych wpisów w działach traktujących o pakietach rozgrywki oraz pakietach akcesoriów. Myślę, że takie tematy będą bardzo pomocne, szczególnie w trakcie trwania promocji na platformie Origin
Komentarz
Dodatkowe obiekty do trybu budowania zawarte w tym dodatku chyba również najbardziej do mnie przemawiają. No i Brindleton Bay
1. Dodatek Psy i Koty - wprawdzie to świetny dodatek z wielu względów: cudowny świat, uwielbiam takie stare, stylowe wioski i miasteczka, posiadają niezapomniany urok, świetne stylowe, stare meble i ciekawe dekoracyjne dodatki, dlatego zgodzę się zapewne z większością graczy, że to jeden z najbardziej oczekiwanych dodatków i tym bardziej jako budowlaniec powinnam go wybrać. Jednak nie wybrałam go z dwóch powodów:
a/Nie mogę patrzeć się na wałęsające po okolicy (i często żebrzące) bezdomne zwierzęta. Wszystkie je natychmiast bym przygarnęła, uważam, że gra nie powinna tak dużo ich generować.
b/ Gra nadal zawiera błędy i myślę, że długo jeszcze gracze będą się z nimi borykali.
2. Spotkajmy się to następny wspaniały dodatek, zawiera także cudowny świat, bardzo klimatyczny, w zasadzie to może ten dodatek powinnam wybrać, ale posiada dla mnie jeden duży minus - za dużo w nim tzw. "rozrywki", czyli interakcji klubowych, myślę, że w czwórce w ogóle za dużo jest rozrywki, a za mało ciekawych codziennych interakcji, oraz nowych zawodów/stanowisk pracy, jakie występowały w poprzednich odsłonach gry. Denerwujące są ciągłe powiadomienia o rozrywkach odbywających się w mieście, które niosą odwieczny dylemat - "jak pójdziesz na imprezę to nie dokończysz pracy, różnych zadań, etc..., a jak nie pójdziesz to przyjaciele cię opuszczą!"
3. Miejskie Życie - ten dodatek przyniósł mi największe rozczarowanie, choć jednocześnie zachwycił, bowiem z jednej strony zawiera świat pełen barw, to niestety większość okolicy jest jedną wielką atrapą. Czekałam na prawdziwe windy, jakie były w The Sims 3, gdzie nie tylko można było je postawić w każdym domu, ale także zbudować prawdziwy wieżowiec, w którym mogło mieszkać jednocześnie parę aktywnych rodzin oraz niezależni NPC. Takie wieżowce budowałam w trójce. Niestety tutaj EA nie tylko nie dodała nam windy, ale także zamknęła dostęp do ważnych narzędzi budowlanych oraz wielu obiektów , które występowały w Debugu Trójki. Poza tym rozgrywka nadal zawiera błędy (festiwale). Choć w dodatku są świetne meble i dekoracje to z żalem zrezygnowałam z głosowania na niego.
4. Witaj w Pracy - po namyśle wybrałam ten dodatek, gdyż zawiera najmniej błędów, ponadto posiada najlepsze interakcje, pierwszy raz w historii gry można jechać z simem do pracy. A to jak na czwórkę niezwykłe osiągnięcie.
#EACreatorNetwork #EAContentCreator
Na drugim miejscu byłoby pewnie Spotkajmy się - za Windenburg, baseny i kluby, które bardzo ułatwiają szkolenie Simów w różnych dziedzinach i trzymają na wodzy ich temperament (gdyby nie nakaz "zachowuj się przyjaźnie" moi dwaj źli bracia szybko by się pozabijali w czterech ścianach).
Potem, tuż za SS (ale skrót!) będzie Praca - bardzo fajny pomysł z tym towarzyszeniem Simom w ich pracy.
Ostatnie są u mnie Zwierzątka - po prostu dlatego, że nie ciągnie mnie do hodowania ich w grze. Pieska jeszcze tu nie miałam, kota owszem i jest... ok. Bardzo lubię zwierzęta w realu, jednak ja tu gram dla romansów i dram, także nie był to mój Wymarzony Dodatek.
Historyjka: Pamiętnik Psotnika (w pozostałych rolach: Diabeł, szczury, karaluchy, Simbugi i simowa logika)
Wszystkie dodatki są fajne,jednak nie posiadam Witaj w Pracy więc nie mogłem na nie zagłosować
Wybrałam ten dodatek, lecz nie wyobrażam sobie braku pozostałych, bo tak jak pisze Ela @kreatora, każdy z nich poszerza możliwości zabawy w grze.
http://ktosiksims.tumblr.com
Spotkajmy się - Ten dodatek też bardzo lubię ze względu na super elementy budowlane i prześliczne miasto
Miejskie życie - Kocham miasto, które dodaje ten dodatek Te festiwale również są wspaniałe.
Witaj w pracy - Miałam dylemat pomiędzy witaj w pracy a psy i koty, ponieważ witaj w pracy jest moim drugim faworytem Możliwość towarzyszenia swoim simom podczas pracy jest genialna!
Pozostałe trzy dodatki nie wprowadzą do mojej rozgrywki czegoś, co byłoby dla mnie interesujące. Owszem, fajnie że "Witaj w Pracy" wprowadza możliwość pójścia z Simem do jego pracy, "Spotkajmy się" - możliwość zakładania klubów, a "Psy i Koty" dodaje zwierzęta. Są one jednak całkowicie poza moimi "potrzebami". To nie tak, że nimi w jakiś sposób gardzę, po prostu nie widzę tych elementów w mojej grze, skoro mam świadomość, że i tak z nich korzystać nie będę - o czym przekonałam się grając w poprzednie części serii z odpowiadającymi im dodatkami. Oczywiście, nowe otoczenia są fajną sprawą, ale nie będę przecież kupowała dodatku w cenie podstawki tylko ze względu na nowe miasto, dla mnie mija się to z celem. Nie mam rzecz jasna nic do osób, które tak robią - nie zaglądam do cudzej kieszeni.
"Miejskie Życie" wprowadza bloki mieszkalne, które są dla mnie czymś w rodzaju "must have", a poza tym dodaje możliwość rozwijania umiejętności śpiewu, co przydaje się przy tworzeniu Simów na wzór wokalistów. Podoba mi się również fakt możliwości stworzenia wegetarianina (w końcu podpis "bezpieczne dla wegetarian" przy potrawach będzie miał sens) oraz dodaje keyboard i gitarę elektryczną - szkoda tylko, że nie ma perkusji i basu, wtedy byłby dla mnie ideałem.
Dla mnie samo przeanalizowanie cech danego rozszerzenia jest wystarczające do stwierdzenia, czy będzie mi ono potrzebne. Poza tym, mogę nawet zerknąć na kanały graczy i zobaczyć, czy na pewno będę chciała je posiadać.
Z góry przepraszam, jeśli mój post zabrzmiał dla kogoś agresywnie - nie miałam tego, rzecz jasna, na celu.