Opowieści psotnicy- mądrej kocicy ;) część druga

EmeraldXIXEmeraldXIX Posty: 677 Member
edytowano września 2018 w Historie
Opowieści psotnicy- mądrej kocicy ;)

W czasach gdy ziemię skuwały połacie ciężkiego, skrzącego się w słońcu zimowego lodu, przez świat wędrowała młoda, biedna, niedoświadczona i raczej nieroztropna czarownica. Taka trzpiotka. Wędrowała ona w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. Mijała różne krainy, ale żadne z nich nie spowodowały drżenia jej serca. Aż pewnego dnia, gdy śniegi zaczęły się rozpuszczać i ptaki coraz częściej i wcześniej umilać dzień swymi trelami, zawędrowała w mgliste rejony dziwnego, sennego miasteczka. Gdy minęła Przeklęty Most, wpadła w krzaki malin … i tam znalazła przecudnej urody kociczkę. Od tej pory już nic nie było w jej życiu do przewidzenia ….

MALINKA

KSIĘGA PIERWSZA

MIAUUuuuu….
Mam na imię Frida….hahahha, nieprawda, tak chciałabym mieć na imię. Niestety, moja osobista WWW ( WSZECHMOCNA-WSZYSTKOWIEDZĄCA-WSZYSTKOWIDZĄCA, a może jednak WIELKA-WSPANIAŁA-WSZALONA) nadała mi bardzo pospolite imię – Malinka. To podobno przez te krzaki w które wpadła, gdy tylko weszła do naszego miasteczka. Ja tego nie pamiętam, byłam zbyt mała. Powiedziała, żebym się cieszyła, że nie wpadła w inne pole i nie nazwała mnie Kukurydzą, Pietruchą lub Perzycą. No, to się cieszę: właśnie tak :

xbul8k4llnpv.png

Razem z moją ukochaną, osobistą Obsługą Katriną (tak, to imię to po huraganie), pieszczotliwie nazywaną Kachną mieszkałyśmy sobie razem w Moonlight Falls. Ale naprawdę nie ma co się dziwić, że Kachna tu zamieszkała, w końcu jest PRAWDZIWĄ CZAROWNICĄ !

fgl6frjwamh5.png

Potrafi latać na miotle i rzucać czasem pożyteczne zaklęcia. Na przykład z wyczarowanego jabłka, wyczarowała papuga. Nie miałyśmy radia, więc papug jak znalazł, uprzyjemniał nam swoim głosem wieczory.

54j6ozr6nenk.png

Dobra, mi uprzyjemniał, bo Kachna wtedy ciężko pracowała. Znalazła pracę w Nawiedzonym Lesie, zaraz za Przeklętym Mostem.

fdxoqpsdvvvv.png

Ta Moja Mądra Osobista Obsługa, dopiero po pewnym czasie zajarzyła, że ja też mogę dołożyć się do wspólnego budżetu łapiąc jakieś wyjątkowe trofea i kupiła mi drewnianą skrzynkę z zabawkami. Kociku – Bozikuuu, jakie tam były w środku cuda: szeleszczące kulki, myszki, papierki, kłębki wełny! Tak zaczęłam trening na najlepszą łapaczkę.

ti38b6y7z3fw.png

Nie to, żebym była niewdzięczna, ale jak mi płacą na takie prezenty mnie stać ;)

fs362i491e06.png

Ale nie tylko polowaniem porządny kot żyje. Czasem musi wzbogacić swoją wiedzę o świecie, zapoznając się z miejscowymi plotkami.

z02qfp3894mg.png

Albo pościgać się z jelonkiem (zawsze mnie Parszak oszukuje w wyścigach).

38kamkppfx6c.png

Ale najbardziej to lubię wyjadać świeżo uwarzone i zapomniane posiłki :)

v485ku2rez7y.png

ot6m96iesffb.png

Że co ???? że ja niby świniak ??? Chyba się obrażę i mnie nie znajdą (foch)

nk57bqmz22u9.png

Pomysły na nasze życie, to ta moja Kachna ma, nie powiem, ciekawe. Zachciało jej się adoptować dzikiego konia.

9dmpcs01nu2i.png

Koń jednak się nie zgodził, mimo próby przekupstwa wyczarowanym jabłkiem. Z koniem nie wyszło, to może tak….
…tak sobie żyłyśmy we dwie, aż Kachna wpadła na pomysł, żeby wynająć pokój współlokatorom, że niby coś nam ugotują, mi dotrzymają towarzystwa (phi ), posprzątają taa….czarownica i wierzy w bajki hahhaha. (koci śmiech z samego wnętrza). No i męskie „ramię” czasem się przyda. Jak powiedziała tak zrobiła. Kupiła tanie piętrowe wyrko i sprawa załatwiona. Przyszedł jeden wróżek i jakiś odważniak co ciągle wkładał łapy do kominka i wywoływał pożar, aż się strażacy wkurzyli i nakazali Kachnie ulepszyć magicznie kominek. W końcu jakieś te umiejętności czarowania posiada, prawda ?

rmefwc57a9ab.png

6d8821ichb53.png

Notabene, gdyby nie ja- wspaniała wojowniczka- nie byłoby kominka. Kupiłyśmy go za złapanego przeze mnie jakiegoś wyjątkowego robala. Robale są fajne (rozmarzona ).

Może i polubiłabym ich, ale tylko się pojawili i już któryś z nich zwinął papuga. Została po nim tylko pusta, pełna gumna klatka i pióra. Ale to nie wszystko, zginął też dżambo- dżet, najdroższa simowa miotła na tym padole. Całe 400 z hakiem $ kosztowała. Myślałam, że po tym wszystkim Kachna wyrzuci współlokatorów na zbity złodziejski pysk ( nawet zamknęła się z jednym w prysznicu, żeby go osobiście przeszukać), ale wyszła z tej łazienki jakaś taka rozchichotana >:)

14bxgh2gzzyj.png

No naprawdę, ma z czego japkę cieszyć. W końcu to nie ona musiała wychodzić na polowania w zimny, wczesny poranek.

bnee4i3nxksx.png

Co ona biedna by beze mnie zrobiła, przecież tymi swoimi czarami to nawet na porządną strawę by nie zarobiła. A tak to i zje i towarzystwo szlachetne ma przy stole.

k3ilul7m1r1v.png

Tyle czasu mieszkamy już w tym mglistym i tajemniczym mieście a miejscowi dopiero niedawno zajarzyli, kim jest Kachna. Obudziłam się raniutko, a tu przed drzwiami taki surprise, aż się wystraszyłam i to nie na żarty.

ak0vp114g6y6.png

Ooo….oooo….ooooooooooooooooooo…..o !

inbjpb2c1bi1.png


Miauuuuu :*




ID GALERIA - Nawia9
Post edited by EmeraldXIX on

Komentarz

  • Opcje
    dzidziak86dzidziak86 Posty: 4,262 Moderator
    Jak to możliwe, że mi to umknęło! Urocze, czytałam z uśmiechem :) Czarny kitku narratorem - coż więcej można chcieć :) Baaaardzo spodobało mi się "Kociku-Boziku" <3 Czekam na kolejną część!
  • Opcje
    ANIA3ANIA3 Posty: 1,331 Member
    hahaha! a to ci miauczna historia ;) ja wiedziałam, że te małe diabełki mają najwięcej do powiedzenia i zawsze ostatnie słowo! myślisz sobie, że on tylko godzinami takie miau miau miau, a tu głębsze przemyślenia Miaulo Mioelho ;) bo co by ta pani bez dziewczyny Maliny zrobiła, cóż z tego, że czarownica ;)
    miej człowieków na oku, na końcu wibrysa, do następnego zamiauknięcia!

    gdyby nie reklama, też by mi umknęło, więc taki blok reklamowy może nie taka straszna rzecz ;)
    Keep Calm 
    and 
    patatajaj na tęczowej owcy 

    B)
  • Opcje
    chojrakchojrak Posty: 4,701 Moderator
    Idealnie zobrazowany zmienny koci charakter. :tongue: Super pomysł na historię z tej perspektywy. :smiley:
  • Opcje
    EmeraldXIXEmeraldXIX Posty: 677 Member
    edytowano września 2018
    Dziękuję @dzidziak86 , @ANIA3 , @chojrak po stokroć za odwiedziny i komentarze <3<3<3
    Uwielbiam tą czarna kociczkę, jakby była prawdziwa i mam do niej słabość o:)
    ID GALERIA - Nawia9
  • Opcje
    EmeraldXIXEmeraldXIX Posty: 677 Member
    Księga druga

    Mroczny

    Tak sobie żyłyśmy nadal spokojnie, my dwie plus współlokatorzy. Czas mijał nam na zwyczajnych, najzwyklejszych rzeczach, rozmowach w igloo o kotach, zabawach z Parszakiem i itp.

    8jyn37yv87xh.png

    50au96ev1qo4.png

    xiswqtxj1kkg.png

    fubcvxv0kgqm.png

    Po którejś z nocnych wypraw z Parszakiem dostałam pcheł. Nie to, żeby mi przeszkadzały. Bardziej boję się duchów. Brrrr.

    ciz9sbodcqoe.png

    Kachna i na nie znalazła antidotum. Kupiła wannę i umieściła ją w pokoju współlokatorów ( do dziś nie wiem jak oni się nazywają ). Nie wiedziałam, że koty można, O ZGROZO ! kąpać ! ?

    rsbb2k4e0ya1.png

    Lubię przynosić dla Kachny prezenty… ona tak fajnie cieszy się i piszczy na ich widok :blush:

    vkrr0196txyh.png

    ldg3x3yssdtm.png

    …i są takie smaczne ;)

    qj611815kzy1.png

    Nie dalej, jak wczoraj poznałam tajemniczego dziwnego osobnika. Wzbudzał grozę, ale może opowiem po kolei.

    Popsuła nam się skrzynka z muzyką ( tak, wreszcie mamy muzykę ). Kachna zamiast ją magicznie ulepszyć, wezwała takiego pana co naprawia elektrykę ( to my mamy prąd ??? ) …no i się zaczęło…

    aqbffq62ydcf.png

    6dnve6ae31bz.png

    Sukienkę, to on miał nawet ładną…

    a3p1ttyr0yx2.png

    Ale chyba stąd pójdę, żadnego ze mnie pożytku raczej nie będzie miauuuu...

    lza34sp4px61.png

    - Czego się gapisz ? Jeszcze ze schodów spadnę i łapki połamię :(

    b7ahndibp2td.png


    Zerknę jeszcze raz, może już sobie poszedł i będę mogła wrócić do ciepłego domku.
    Co ???? Kachna, CO TY ROBISZ ??? ZWARIOWAŁAŚ ????!!!!
    DLACZEGO Z NIM ROZMAWIASZ?!?

    5j55xy0q2vtq.png

    92nt0jz2jocv.png


    MIAUUUUUUuuuuuu…… :o



    ID GALERIA - Nawia9
  • Opcje
    CayreesCayrees Posty: 1,547 Member
    hahaha obłędne! :D
    obśmiałam się, rzeczywistość widziana okiem Maliny wydaje się dużo ciekawsza :D trafnie zobrazowana historyjka, zabawnie i lekko... masz duże poczucie humoru i dystans! ogromny plus... śmieszne teksty i nazwy własne! Parszak jest moim idolem :D oszukuje skubaniec jeden i jeszcze pchły roznosi :D
    dzięki piękne za dawkę humoru <3
  • Opcje
    dzidziak86dzidziak86 Posty: 4,262 Moderator
    Super, czyta się z przyjemnością :) Nie dziwię się Malince, że uciekła na widok Kosiarza, na Kachnie sukienka gościa musiała zrobić duże wrażenie :)
  • Opcje
    olivkasimsolivkasims Posty: 1,502 Member
    Bardzo zgrabnie opisane perypetie oczami kotki Malinki (całe szczęście ze nie kukurydzy :D ) zabawne skojarzenia ,ja się uśmiałam a to lubię bardzo w opowiadaniach . Fotki wszystkie cudne tranie obrazują historyjkę , zapewne będę zaglądać , bo kolejną dawkę humoru :D Brawa!
    ID Origin olivkasims
  • Opcje
    EmeraldXIXEmeraldXIX Posty: 677 Member
    Dzięki dziewczyny <3
    ID GALERIA - Nawia9
  • Opcje
    PurcPurc Posty: 86 Member
    edytowano września 2018
    Fajnie, że narracja jest pierwszoosobowa i w dodatku oczami kota. Bardzo fajnie i przystępnie napisane. Zdjęcia też dobre :D Zatęskniłam za trójeczką :( Czekam na więcej!
    Post edited by Purc on
  • Opcje
    DominikaLoDominikaLo Posty: 1,152 Member
    Mega ! Czekam z niecierpliwością na kolejną księgę :heart:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Return to top