Niezłe. Ja dzisiaj na WOSie też miałem dobrą wpadkę, przez mój zły humor. Pani kazała nam wypisywać na kartce swoje wady i zalety. Po jakimś czasie wybrane osoby zaczęły je czytać. Zaczął mój kolega, który strasznie dużo mówił, raz nawet mieliśmy karną pracę domową z matematyki przez niego. Czytając swoją pracę, doszedł do…
Rozmawiasz z osobnikiem który nie interesował się sprawami wagi. Nie wiedziałem tego. Ale co miałem zrobić jak groziła mi czwórka z W-F? Musiałem przecież szybko schudnąć żeby poprawić dwójkę ze zwisu. Miałem tylko tydzień na poprawę.
Jak się chce poprawić swoje oceny z W-F-u z czwórek na piątki motywacje starczą. Nie miałem żadnych efektów ubocznych, wszystko było dobrze. EDIT: Może to nie ma nic do rzeczy, ale w wieku 13-14 lat metabolizm działa szybko i pewnie robi swoje. Koniec off-topu.
Ekhm, przecież to żart jest. Dałem jeszczę tą emotę: :D. Też ma kolegę, a nawet dwóch którzy są "obszerni", i jakoś to mi nie przeszkadza. A tak na marginesie, to kiedyś w tydzień schudłem o 10 kg.
Wieża Eifla To element tzw. "horyzontu". W narzędziu "stwórz świat" jest coś takiego jak "otoczenie", dzięki któremu zamiast nieba możemy dać jakieś ładny krajobraz, który jest tylko dla ozdoby, nie jest interaktywny z grą. Właśnie na jednym z takich jest owa wieża. A co do samego EA, to najlepiej wyszedł im Harry Potter i…
Ja lubię i filmy i książki. Kończę czytać całą serię drugi raz i chyba zrobię to po raz trzeci. Nie mogę jednak wybaczyć autorce "zbyt dużego dramatyzmu" jaki zawitał do ostatnich części. Z postaci które zginęły żałuję jedynie Syriusza, R. Lupina,N. Tonks, Freda Weasleya i Hedwigi. Do dziś nie mogę wybaczyć tego autorce.
Uuu...ale chyba nic nie przebije naszej baby od informatyki. Nic wogóle nie tłumaczy jak pracować w programach i jak trzeba wykonać jakąś pracę - nikt prócz mnie i dwóch moich kolegów nie umie. A jak się mówi że się nie umie, to ona zaraz "To co nie słuchałeś? Zaraz dostaniesz pałę!", nawet nie tłumaczy tylko każe…
Mnie jakaś karteczka z jakimiś bazgrołami też niewiele obchodzi. Ale miło by było choć raz coś dostać. Witaj w klubie. Jedyne co słyszę na przerwach związanego z "niby miłością" to tylko parę słów że kocham N******. Ale to mnie nie obchodzi bo wie, że każdy tylko chce se ze mnie pożartować. Ale teraz mam 2 tygodnie ferii i…
Wiesz, nigdy nie dostałem walentynki. Nie chodzi o to że mam jakiś wstręt do "miłości", ale jedyne czego moge się spodziewać w piątek to lekko chamskiego żartu ze strony kolegów.
U nas w szkole coś takiego jest nazywane pedalskim wystrojem. My oczywiście z okazji walentynek będziemy mieli dyskotekę po feriach, a w ten piątek będą rozdawali kartki walentynkowe. Zygać mi się chce jak o tym myślę.