Maja Bishop - Droga do marzeń

cufesomny660.jpg

Maja Bishop to przeciętna nastolatka, która pragnie spełnić swoje marzenia. Postanowiła wyprowadzić się z domu rodzinnego, żeby zacząć swoje dorosłe życie i sprawdzić, czy sama sobie poradzi. Chciała rozpocząć swoją drogę jak najwcześniej, bo jak uważała, im wcześniej tym więcej czasu na poprawianie błędów.

Jakie jest marzenie Mai? Chce zostać świetną, niekoniecznie sławną, kucharką i w przyszłości otworzyć swoją restaurację.

7muuvvgdvoh4.jpg

Jej rodzice od zawsze odkładali dla niej pieniądze, by w odpowiednim momencie móc ją wesprzeć oszczędnościami. To był ten moment. Przeprowadzka do nowego miejsca, wynajęcie niedrogiego mieszkania i urządzenie go po swojemu. Maja znalazła w internecie ogłoszenie, które ją zaciekawiło i nie zwlekała. Chwyciła za telefon i zadzwoniła do właścicielki.

Mieszkanie mieściło się w San Myshuno. Maję nie tylko przyciągnął niski czynsz, ale także okolica, słynąca z organizowanych tam Targów Smakowych. Liczyła na to, że znajdzie w tej dzielnicy wiele inspiracji, które będzie mogła wykorzystać doskonaląc swój kulinarny warsztat.

mnvclood7avn.jpg

Mieszkanie, które wynajęła Maja nie było duże, ale wystarczające dla jej potrzeb. Miała mieszkać w nim sama, więc nie miała wygórowanych wymagań.

skvupwfocsur.jpg

Chcąc spełniać swoje marzenia, Maja musiała obiecać swoim rodzicom tylko dwie rzeczy, a mianowicie to, że będzie szóstkową uczennicą oraz, że podejmie jakąś dorywczą pracę.

Tak więc, historia Mai zaczyna się właśnie tu, w San Myshuno, w dzielnicy słynącej z pysznych potraw, niesamowitych smaków i doskonałych owoców. Czy poradzi sobie z samodzielnym życiem? Czy utrzyma dobre oceny w szkole i będzie w stanie połączyć obowiązki szkolne z dorywczą pracą oraz rozwijaniem swoich kulinarnych zdolności? Miejmy nadzieję, że tak. Bo inaczej Maja będzie musiała pożegnać się z samodzielnością i wrócić do rodzinnego domu.

tpnplwq8wd46.jpg
Galeria: nolcanol
Instagram: nolcanol
TSR: nolcanol
eqahdwoysw56.jpg

Komentarz

  • dzidziak86dzidziak86 Posty: 4,262 Moderator
    Zapowiada się ciekawie :) Maja zdaje się być odpowiedzialna i odważna. Wyprowadzka z domu w tak młodym wieku jest dużym wyzwaniem dla niej i pewnie też dla rodziców. Podoba mi się jej mieszkanko, urocze i takie kolorowe, idealne dla młodej dziewczyny. Czekam na kolejną część :)
  • DeseusDeseus Posty: 4 Member
    Całkiem nieźle jak na początek Historii, bardzo przyjemnie się czytało, również bardzo ładny i estetyczny post, i mam pewnie pytanie, skąd masz te fajne ramki na Screeny?
    Mam nadzieje że cała Historia się rozwinie, i nie porzucisz jej. :wink:
  • nolcanolnolcanol Posty: 667 Member
    @Deseus Rameczki są z programu PhotoScape, który służy mi od dawien dawna :) Bardzo fajny, polecam ;) Nie chciałabym Mai porzucać, bo ma takie wielkie plany :)
    Galeria: nolcanol
    Instagram: nolcanol
    TSR: nolcanol
    eqahdwoysw56.jpg
  • nolcanolnolcanol Posty: 667 Member
    edytowano czerwca 2019
    Pierwsze dni Mai w nowym miejscu były dość zwyczajne. Maja już pierwszego dnia poznała swoich sąsiadów, było to młode małżeństwo, o bardzo kreatywnym usposobieniu, Jesminder i Arun Bheeda. Jesminder okazała się bardzo ciepłą osobą. Gdy Maja zaprosiła ją do siebie i ta zobaczyła, że Maja ma zaległy projekt szkolny do wykonania nie czekała na zaproszenie, a sama zaproponowała, że jej pomoże go skończyć.

    0xjg3yxlcnzw.jpg

    Początkowo wszystko szło świetnie. Maja chodziła do szkoły, odrabiała lekcje na czas, miała chwilę dla siebie w ciągu dnia, mogła nawet trochę pograć na komputerze.

    bjv8ckvfl019.jpg

    cc1bfrr9uec4.jpg

    i9vpgzormtw4.jpg

    Zapomniała jednak, że miała znaleźć pracę. Szybko więc wyszukała oferty w internecie. Ponieważ Maja pragnęła w przyszłości otworzyć swoją restaurację, pomyślała, że dorywcza praca w gastronomii będzie doskonałą okazją do rozwijania swoich umiejętności. Jednak jedyna oferta w tym kierunku jaką udało jej się znaleźć to praca na zmywaku w kawiarni. No cóż, od czegoś trzeba zacząć, prawda?

    Maja często widywała się z sąsiadką, która tak chętnie pomagała jej przy lekcjach. Była jej za to wdzięczna, zwłaszcza, że zgodnie z obietnicą daną rodzicom, musiała utrzymać w szkole same celujące oceny. A przy pracy dorywczej na zmywaku było to dość ciężkie. Maja pracowała w kawiarni od 5 rano, dwie godziny przed szkołą. Wracała do domu bardzo zmęczona, jednak dawała z siebie wszystko. Starała się nie zaniedbywać obowiązków domowych, odrabiać lekcje, nie spóźniać się do pracy.

    zb60d5jhdjwo.gif

    Zmęczenie dawało się we znaki. Aż tu nagle pewnej nocy, ktoś włamał się do jej domu. Kim był ten ktoś? Oczywiście sławnym ze swoich łowów Vladislausem Straudem. Niczego nieświadoma Maja została hipnozą wyciągnięta z łóżka. Nie dość, że była wykończona to jeszcze jakiemuś wampirowi zachciało się jej krwi. Czy mogło być gorzej? Owszem mogło. Hipnoza nie do końca Vladowi wyszła, bo Maja szybko odzyskała świadomość. Postanowiła uwiecznić nawet dowody.

    x3yjyeuftfsj.gif

    Oczywiście nic to nie dało. Vlad ulotnił się tak szybko,jak szybko się pojawił w jej mieszkaniu.

    W kolejnych dniach Maja odkryła coś szokującego. Z początku myślała, że jej sąsiedzi po prostu są tak szczęśliwym małżeństwem, że aż chcą się dzielić dźwiękami miłości z całym budynkiem, w którym mieszkali.

    oyrfubq9cgtx.jpg

    I fajnie. Niech im się powodzi. Ale... Chwilę później Maja widziała, jak Jesminder wraca do domu. What? Więc Arun ją zdradzał?

    psk4a9ph5y48.jpg

    Maja jednak nie odważyła się powiedzieć o tym sąsiadce. Co ona tam mogła wiedzieć, nastolatka goniąca za marzeniem. Na razie postanowiła to zachować w tajemnicy i zobaczyć jak się sprawy potoczą.

    W kolejnych dniach w jej dzielnicy odbywał się Festiwal Smaków. To był długo wyczekiwany przez Maję dzień. Jednak Maja była tak wykończona, że ledwo wyszła ze swojego mieszkania. I pierwsze co zrobiła na tym Festynie była...drzemka na ławce.

    b4ucl3ibao6o.jpg

    W tym czasie wiele się działo. Ludzie z okolicy zebrali się na jej osiedlu, by poznawać nowe smaki, bawić się przy muzyce, spróbować swoich sił w konkursie jedzenia ostrego curry. To wszystko miało Maję ominąć.

    h8l50ssl43sr.jpg

    Drzemka Mai trwała na tyle krótko, że zdążyła spróbować jednego dania.

    o0tmb6mm88ph.jpg

    Po Festiwalu wróciła do domu i pierwsze co zrobiła to rzuciła się na łóżko by odpłynąć w błogi sen. Obiecała sobie, że na kolejny Festiwal pójdzie w pełni sił choćby miała opuścić pracę, czy szkołę.

    Jak widać Maja ciężko radzi sobie z nowym etapem życia. Być może zbyt wcześnie podjęła się tego wyzwania? Goniąc za marzeniem o własnej restauracji zapomina o najważniejszym...o sobie i swoich relacjach z innymi. Do dziś, poza pomocną sąsiadką, nie ma przyjaciół, nawet w szkole. Czy pogoń za marzeniem jest tego warta?
    Galeria: nolcanol
    Instagram: nolcanol
    TSR: nolcanol
    eqahdwoysw56.jpg
  • DominikaLoDominikaLo Posty: 1,152 Member
    Maja bardzo ciężko pracuje żeby spełnić swoj marzenie! Nie musi mieć dużo przyjaciół :wink: Przyjaciele wspierają się w swoich życiowych celach więc może warto znaleść chociaż jednego :smiley: A co do sąsiadki to nie mam pojęcia, troszkę się znają.. Maja musi nad tym pomyśleć :smile: Fajnie się czyta, czekam na więcej <3
  • dzidziak86dzidziak86 Posty: 4,262 Moderator
    Na pewno jest warta! Uważam, że wszystko co przychodzi zbyt łatwo ma tak naprawdę małą wartość, ale jeśli się poświęcamy i angażujemy nie ma możliwości, żeby nie odnieść sukcesu. Jasne, że czasem jest trudno, bywają chwile zwątpienia, ale koniec końców osiągamy, małymi krokami ( ktoś mi kiedyś powiedział, że łyżeczką nie chochlą ;) ) to co chcemy. Świetna historia, czekam na kolejne odcinki i mam nadzieję, że Maja się nie podda tak łatwo :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Return to top