(+18)"Człowieczy" los - Bożusiowe wspominki.

1234689

Komentarz

  • Anna_vel_annAAnna_vel_annA Posty: 3,173 Member
    Sofiiija! Ależ rozbrajający uśmiech! Cała mama, albo tata jeszcze nie wiem ;) Zupełnie jak w Hollywood, kobieta rodzi w poniedziałek, w środę zaczyna treningi wysmuklające hahah!Światowe simy nam się trafiły!
    Dobrze dobrze, Michał planuj bibę teraz będziesz wiedział jak to jest pomieścić naście osób w jednym domu i każdemu ugotować to na co ma ochotę heheheh! Widzę że życie rodzinne trwa niezachwianie szczęśliwie i za to wypiję toast sokiem pomidorowym na zdrówko Bobi i Andrzeja :*
    h6shak8bpgow.jpg

  • StylowaStylowa Posty: 101 Member
    edytowano kwietnia 2016
    Bożena! Rewelacyjna historia! Wciągnęła mnie, jak dobra książka :open_mouth: Jeśli nie masz nic przeciwko, skradnę Ci kilka zdań, do swojego kajecika :blush:

    Chciałam też dopowiedzieć, że gratuluję Ci odnalezienia takich przyjaźni o jakich pewnie większość z nas marzy. Zwłaszcza w dzisiejszym świecie ciężko jest o takie osoby - szczere i bezinteresowne. Ja niestety nie wyłapałam momentu, kiedy moja lojalność względem kogoś stała się już wręcz uległością i bezpardonowo zostałam wykorzystana, czego skutki ciągną się za mną już od ładnych paru lat.
    Poza tym chcąc trochę się podbudować i nadrobić "towarzyskie braki", próbowałam nawiązać na nowo kontakt z kilkoma osobami ze szkoły (gdzie i tak byłam tą niepopularną) i z przykrością stwierdziłam fakt, że prędzej znajdziesz nić porozumienia z kimś nowo poznanym, niż próbując "odświeżyć" przedawnioną znajomość.
    Post edited by Stylowa on
  • SimAnnaBellaSimAnnaBella Posty: 747 Member
    Wybacz Bożenko, że dawno tu nie zaglądałam!

    Muszę ponadrabiać trochę zaległości w czytaniu.
    Uwielbiam wszystko, co piszesz. Taki talent nam się tu kryje ;)

    Pozdrawiam Cię i ściskam cieplutko! Życzę weny do dalszego tworzenia ♥

  • KtosikKtosik Posty: 3,546 Member
    Gratulacje dla rodziców, Zosieńka jest urocza, i miło popatrzeć jak tatuś się o nią troszczy. :)<3
    a3cewb7rnjvz.jpg
    Na szczęście Andrzej zdecydował się wyjawić swojej żonie prawdę, bo budowanie wspólnego związku na jakichś tajemnicach, które prędzej, czy później wyjdą na jaw, jest bez sensu. :)
    Piękne zdjęcia i teksy. :) Pozdrawiam Bożenko <3
  • Witam :) Z ciekawością przeczytałem całe opowiadanie i już mnie ciekawi co Jędrek zrobi gdy jego kolega przyprowadzi nie lubianego braciszka do domu.
  • SimAnnaBellaSimAnnaBella Posty: 747 Member
    Gdzieżeś Ty, Bożenko, wyhaczyła TAKIEGO przystojniaka? ;)
    Pozdrówki!
  • Biedna Bobi :( oberwało jej się bez powodu od Jędrka. Całe szczęście że chociaż zdecydował się przeprosić ale teraz żona powinna mu postawić ultimatum a nie tylko przyjąć do wiadomości PRZEPROSINY.
    Bobi zażądaj od Jędrka czegoś więcej niż tylko przeprosin,może jakiś fajny ciuch albo coś nowego do domu? Niech poczuje na sobie jak Ciebie zranił.
  • SimDelsSimDels Posty: 3,201 Member
    Niesamowity odcinek, masz oko do uchwycania w grze momentów mocno obrazujących daną sytuację, tu rozkminiałem czy faktycznie jeden z braci oberwał w ucho genialne foty także te z minami ja tu :D
    Również i takie sceny mogą rozdziabić paszczę w radosnym uśmiechu ale w końcu... czy inaczej mogłoby być w relau ? :)
    Emocje czasem biorą górę nad zdrowym rozsądkiem i nawet jeśli to pokrętny dowód miłości, potrafią ranić ale nasz bohater, świeżo upieczony tata ma przy sobie osobę, która chyba jak nikt inny potrafi niepotrzebne emocje amortyzować i podejmować wysiłek łagodzenia złych odczuć jednak i on sam potrafi przyznać się do winy, powiedzieć magiczne "przepraszam", nie rzadko nie zdajemy sobie sprawy z tego jak wiele to słowo może oznaczać i jak wiele naprawić oczywiście o ile jest szczere i wynika z faktycznej potrzeby... tak ,jak widzisz zdecydowanie uruchamiasz tą historią umysł, wyobraźnię ale przede wszystkim w kontekście porównań do rzeczywistości.
    Mam nadzieję,że bracia dojdą z czasem do porozumienia choć pewnie łatwo nie będzie bo chcieć tego musza obie strony.
    Ps: oj ten Rico sam nie wiem czemu lubię go ze swoich postaci bardziej niż Delsinę :D

  • kreatorakreatora Posty: 7,255 Member
    Nie ma to jak facet z kompleksami. Moze tam kiedys braciszek byl przystojniejszy od niego ale to czas byly miniony. Na dzis Andrzej bije braciszka na glowe i gdyby Bobi dostatecznie szybko zareagowala na sytuacje i dowatosciowala meza dwoma wygloszonymi odpowiednim pelnym politowania tonem zdaniami - jak na przyklad
    " I Ty byles o takie cos zazdrosny? Wez no przyjrzyj sie w lustrze a potem spojrz na niego" byloby po klopocie. No coz czlowiek zyje i wciaz sie uczy. Wychowywanie meza wymaga cierpliwosci, a ze kazdy egzemplarz niestety jest inny to nie istnieje uniwersalny podrecznik. Choc jakies tam ogolne zasady sa. Zreszta odnosza sie do kazdej plci. Rzucony od czasu do czasu komplement nie kosztuje nas nic i w dodatku o ile nie jestesmy juz w trakcie sprawy rozwodowej, to nawet moze byc prawdziwy!
    Moj EA id w Galerii kreatora
    Champion on EA AHQ
  • AgusiamalAgusiamal Posty: 1,764 Member
    Andrzej to się powinien płaszczyć i całować Bobi po nogach, że ma taki charakter a nie inny - ode mnie dostałby w pysk na pierwsze słowo. Aczkolwiek, jak Bobi nie potrafi walczyć o swoje tylko cierpliwie znosi kolejne pretensje licząc na cudowne nawrócenie, to nie wiem - gratulować jej tej postawy czy spróbować przetłumaczyć, że kobieta nie jest po to coby się zakompleksiony głupek na niej wyżywał. Podobno więcej much się złapie na miód niż na ocet (czy jak tam to szło). Może, ale jeśli mucha okazuje się szczurem to chyba nie musimy dalej mu słodzić w nadziei, że może tym razem nie ugryzie... Owszem, komplementy wiele nie kosztują ale jeśli to ma działać w jedną stronę to ja serdecznie dziękuję. Generalnie podziwiam ludzi, którzy potrafią ze spokojem znosić humory i przetrzymywać kryzysy. Ja taka nie jestem... Szansę daję zawsze, ale... raz mogę oberwać, za drugi już podziękuję. I wtedy "przepraszam" już nie pomoże...
    Agusiowy Zakątek ♦♦♦ Galeria ♦♦♦ BSR Blog ♦♦♦ BSR Tumblr ♦♦♦ Facebook
    yjwd60z382s8.png
    Kliknij - pomożesz zwierzakom ze schroniska!
    banner1.png
  • Kropka_Kropka_ Posty: 1,204 Member
    edytowano kwietnia 2016
    Bobi pokazała, że swoją delikatnością i wyrozumiałością jest w stanie załagodzić każdą burzę. W końcu to ich pierwszy, większy kryzys w małżeństwie. Emocje jakie miotały Jędrkiem nie zdołały wytrącić jej z równowagi, i dobrze.
    Aguś, Bobi jest mądrą i cierpliwą kobietą i słusznie przeczekała ten wybuch zazdrości Jędrka. On ma tylko złe wspomnienia dotyczące braciszka ;). Inna rzecz że właśnie te najbardziej kochane i najbliższe osoby obrywają po głowie za niewinność i za to że są.....najbliżej. Właśnie największą sztuką jest przetrzymać kryzys i nie dać się ponieść emocjom. Wierzę że skruszony Jędruś pięknie i gorąco <3;) przeprosi swoją wspaniałą żonę.

    1307870772_by_Juliiana33_600.jpg
    Historie: Avataria
    Origin ID: jasna98
    yjwd60z382s8.png
    Kliknij - pomożesz zwierzakom ze schroniska!
    banner1.png

  • PabloPablo Posty: 1,881 Member
    Ja rozumiem że Bobi jest tolerancyjna ale Jędrek powinien dostać po głowie za takie zachowanie w stosunku do małżonki :) Jak widzę nie tylko ja mam podobne wrażenie co do dania nauczki Jędrkowi.
    Nick na orgin: pawel0674
    twitter.com/Pawe60835471
    ax2bcah90lb6.jpg










  • dzidziak86dzidziak86 Posty: 4,262 Moderator
    Szczęście ma Jędruś, że taki skarb go pokochał. Bobi jest wspaniałą, tolerancyjna kobietką! Często wyładowujemy się na najbliższych nam osobach w pierwszej chwili. Potem się tego żałuje najczęściej. Mam nadzieję, że Jędrek naprawdę zrozumiał swój błąd i nie będzie więcej się w ten zachowywał i to nie są puste słowa. Wydaje mi się też, ze Bobi nie powinna na paluszkach ciągle chodzić i też czasem musi się postawić. <3
  • Anna_vel_annAAnna_vel_annA Posty: 3,173 Member
    No no no Markus to nie przebiera w słowach, od razu się do deseru dobiera zamiast poczekać na kolację ;) Andrew wyluzuj, przystojniaków nigdy za wiele, kto ma rozum w różany krzak z nim nie wskoczy ;) Tę ilustrację po kłótni małżeńskiej zatytułowałabym "ciche dni" ;)

    eyu9hj9p44ok.jpg

    Gdyby nie było zazdrości to jaka byłaby to miłość, dobrze że mają w domu sprzęt do ćwiczeń siłowych jest się na czym wyżyć. Andrew powinien sobie takie zdjęcie Markusa nalepić na tym worku treningowym HAHAH!
    I proszę po burzy znów słońce na horyzoncie, mają co robić w końcu potomek już jest, zająć się trzeba dzieciną, tylko lepiej niż ja... nie wiedziałam o co chodzi z niemowlakami, bo ciągle odczytywałam polecenie"postarz" jako "postrasz" HAHAH! A po co ja mam dzieci straszyć?! I tak niemowlaki żyły sobie u mnie w grze spokojnie i szczęśliwie nie dorastając ;)
    Nie róbcie mojego błędu!

    Dobrego dnia!
    h6shak8bpgow.jpg

  • krulih2krulih2 Posty: 869
    Bobi dalsza część albumu bombowa :D
    Ne ma to jak wkurzony mąż, którego żona nie do końca rozumie. Markus musiał chłopakowi zaleźć za skórę skoro wzbudził taki gniew swoimi słowami, ja bym mu na serio przyłożył jakby w ten sposób mówił o mojej żonie, nie ważne brat czy nie.
    nujm151yipkr.jpg
    Według mnie mnie, wygląda na to,że Aniołem ten pan nie jest i chyba już jedną kobietę Andrzejowi zabrał, po intensywności złości wnioskuje,że nie była to zwykła dziewczyna, i raczej gdyby mu nie zależało obecnie na Bobi to jego reakcja byłaby inna.
    Małżonek nie miał prawa wyładowywać się na żonie, ale w pełni go rozumiem, skoro sama nie zareagowała na prowokacje Markusa zapewne był zły i na to, a w szczególności wiedząc,że Bobi jest delikatna i on sam nie wie na ile będzie umiała sobie sama poradzić z podrywaczem, nie tylko teraz ale również w przyszłości. Kocha ją i ufa jej ale również chce chronić za wszelka cenę. Patrzy więc przez pryzmat zamierzchłych czasów i tego co musiało się wydarzyć. Takie rzeczy w człowieku zostają na długie lata.
    xj8jxe7ve0up.jpg
    Zapada ważna dla niego decyzja i ciekaw jestem jak Bobi ją przyjmie, myślę,że bez powodu nie było by to tak dla niego ważne
    an3mnodzm9lv.jpg
    Nie odzywa się, bo walczy z bijącymi się myślami, zastanawia się jak ma postąpić, żeby nie urazić Bobi bardziej i jakoś wszystko poukładać,zapewne widok własnej żony w ramionach innego mężczyzny przewija mu się przez głowę, w końcu nawet jak Bobi powie nie, dla Markusa to wcale nie musi być wystarczającym hamulcem dla jego dalszych działań w stosunku do jej osoby, boi się o nią. Idzie z nią porozmawiać i ją przeprosić kiedy najgorsze wizje i emocje już opadają
    ogwu8wt1atnx.jpg
    Ciesze,że pomimo niesnasek, małżonkowie rozmawiają i wyjaśniają sobie wszystko.Tak powinno być w każdym zdrowym związku, jest też szansa na to,że żona zrozumie czemu antypatia Andrzeja do brata jest tak silna,że nie jest w stanie tolerować jego obecności i zaakceptuje jego decyzję. W końcu pomimo,że próba pogodzenia z bratem nie wyszła,nie można powiedzieć,że nie próbował tego zrobić z miłości do żony.
    Co do głaskania tylko dobra żona wie, jak postępować z mężem, nie wszystkie kłótnie łagodzi się w sypialni, czasem wystarczy zwykła czułość i szczera rozmowa, i to dotyczy obu stron. Nie widzę też objawów zazdrości, lecz raczej strachu o to co w życiu najcenniejsze.Mężczyzna to taki mechanizm co lubi mieć nie tylko (złudną jak mawiają kobiety) kontrole w związku ale również zapewnić kobiecie którą kocha bezpieczeństwo, bynajmniej tak nas wychowano.
    Piękna historia Bobi , czekam na dalsze losy bohaterów <3
  • AlicjaAlicja Posty: 7,018 Member
    edytowano maja 2016
    Powiem szczerze, że walczą we mnie dwa obozy - rozum i serce. Rozum - może warto byłoby przeczekać. Ale że jestem taką osobą jak Agusia - nie dałabym sobą pomiatać. Milczenie jest złotem tylko wtedy, gdy ta druga strona zna cenę złota. To było na razie tylko pierwsze starcie. Czy Bobi będzie z takim spokojem znosić kolejne awantury?
    Zastanowiło mnie, że większość pań przyjęło postawę - przeczekać. Tak nas uczono przez lata. Mężczyźnie trzeba ustąpić. Trzeba przemilczeć. Trzeba przełknąć... Gdyby Bobi trzasnęła drzwiami tak, że posypałby się tynk, to Jędrusiowi na pewno zanikłaby z mety inwencja w obrzucaniu żony zmyślonymi zarzutami.
    Taka postawa nic dobrego nie daje - uczy, że można kobiecie wejść na głowę i poskakać. Nawet za nic. Bo nie widzę, czym tu Bobi zasłużyła na awanturę!!!

    Edit - i gdzie tu równouprawnienie, ja się pytam? Bożencia łykając łzy zabrała się potulnie za sprzątanie po imprezce, a mężuś zrobiwszy drakę - poszedł sobie w bety wypoczywać?
    Post edited by Alicja on
  • kreatorakreatora Posty: 7,255 Member
    We wczesnym etapie malzenstwa to co pisze Jedrek to swieta racja.
    .Mężczyzna to taki mechanizm co lubi mieć nie tylko (złudną jak mawiają kobiety) kontrole w związku ale również zapewnić kobiecie którą kocha bezpieczeństwo,
    Inna sprawa jest gdy minie 15 lat pozycia takiego stadla. Na tym pozniejszym etapie mezczyzna lubi miec kontrole przede wszystkim nad pilotem do telewizora, a zona juz sie nie przejmuje az tak bardzo, bo bezpieczna jest az nadto - po 15 latach jesli nie jest tepy, to mogl juz dostrzec, ze tylko przy nim udaje bezradna istotke i potrafi sie soba znakomicie zaopiekowac sama. Jesli zas nie potrafi to znaczy ze fatalnie trafil i biedak zasluguje na to co go teraz czeka. Bo trafil albo na idiotke albo na totalna egoistke.
    Moj EA id w Galerii kreatora
    Champion on EA AHQ
Ta dyskusja została zamknięta.
Return to top